Po trzech porażkach w czterech ostatnich meczach ligowych na zespole Gian Piero Gasperiniego ciążyła duża presja, by nie stracić szans na tytuł. Jednak pierwsze 20 minut ułożyło się dla Giallorossich wręcz idealnie.
Gospodarze objęli prowadzenie tuż przed upływem kwadransa, wykorzystując swoją pierwszą okazję w meczu. Matias Soule pewnie pokonał Daniele Sommarivę, zdobywając swoją piątą bramkę w tym sezonie Serie A.
Evan Ferguson był bliski podwyższenia prowadzenia Romy niemal natychmiast, ale sytuacja Genoi szybko stała się jeszcze trudniejsza.
W 19. minucie piłka trafiła w polu karnym pod nogi Manu Kone, a jego uderzenie po rykoszecie wpadło do siatki, dając gospodarzom drugiego gola tego wieczoru.
Pierwsza połowa była całkowicie jednostronna i Roma szybko praktycznie rozstrzygnęła losy meczu. Fatalna postawa obrony gości sprawiła, że Soule miał znakomitą okazję, którą obronił Sommariva, ale ku rozpaczy Genoi najszybciej do piłki dopadł Ferguson i wpakował ją do siatki, powiększając przewagę gospodarzy.
Na chwilę przed przerwą kibice Romy już cieszyli się z czwartego gola po kolejnej fatalnej interwencji obrony, jednak trafienie Kone z bliska zostało anulowane z powodu faulu na bramkarzu.
Po przerwie Roma wyraźnie zwolniła tempo, a gra stała się znacznie spokojniejsza i klarownych okazji było niewiele po obu stronach.
Dla Rossoblu był to ogólnie nieudany wieczór, choć Sommariva popisał się jedną z najlepszych interwencji sezonu, broniąc strzał Bryana Cristante, a goście zdołali zdobyć honorowego gola w końcówce po uderzeniu Jeffa Ekhatora.
Ostatecznie losy meczu rozstrzygnęły się już w pierwszej połowie i Giallorossi spokojnie sięgnęli po trzy punkty, kończąc rok kalendarzowy zwycięstwem. To szczególnie satysfakcjonujący rezultat dla Gasperiniego, bo największą bolączką Romy w tym sezonie była dotąd nieskuteczność w ofensywie – w 16 wcześniejszych meczach ligowych jego ekipa zdobyła zaledwie 17 bramek.
Tymczasem trzecia porażka z rzędu sprawia, że Genoa pozostaje tuż nad strefą spadkową, zajmując 17. miejsce przed kluczowym starciem o utrzymanie z Pizą w pierwszym meczu 2026 roku.
Flashscore Piłkarz Meczu: Manu Kone (AS Roma)

