To nie żadne przecieki, tylko oficjalna deklaracja dyrektora sportowego Juventusu, Cristiano Giuntolego. Ten wyjawił w rozmowie z DAZN, że Arkadiusz Milik dochodzi do siebie i jest coraz bliżej powrotu do pełni sił.
Napastnik Juve już trenuje, choć jeszcze nie z drużyną. "Jest zdrowy, spodziewamy się go na treningu z drużyną w ciągu tygodnia-dwóch" – powiedział Giuntoli i jednocześnie zaznaczył, że przy utrzymaniu obecnego tempa powrotu do formy, "może być do dyspozycji na początku stycznia".
Przypomnijmy, że Arkadiusz Milik po raz ostatni pojawił się na boisku w towarzyskim meczu Polski z Ukrainą przed Euro 2024. Wytrzymał na murawie tylko parę minut i zszedł z kontuzją, która okazała się poważna.
Jeszcze przed turniejem UEFA przeszedł operację artroskopii stawu kolanowego, a w październiku konieczna okazała się jeszcze jedna, tym razem celem było "zszycie pozostałości łąkotki przyśrodkowej lewego kolana".
