Dlaczego Sanchez znalazł się na celowniku klubu Mourinho, jest wielką niewiadomą. Zawodnik ma za sobą słaby sezon w barwach włoskiego Udinese Calcio, gdzie z powodu kontuzji wystąpił tylko w 13 meczach, nie zdobywając ani jednej bramki czy asysty. Według mediów, River Plate jest również zainteresowane chilijską gwiazdą, ale mówi się, że zawodnik woli pozostać w Europie.
Co więcej, Fenerbahce przedstawiło kuszące warunki, aby przekonać doświadczonego zawodnika do przenosin do Turcji. Sam fakt, że drużynę prowadzi znany Portugalczyk Jose Mourinho jest atrakcją dla wielu gwiazd. Co więcej, wicemistrz Turcji ma zaoferować roczny kontrakt z pensją w wysokości czterech milionów euro, co stanowi dwukrotność obecnego wynagrodzenia zawodnika w Udine.
Dodatkowo umowa zawiera klauzulę, że jeśli Sanchez rozegra co najmniej 70% spotkań w sezonie lub przyczyni się do zdobycia co najmniej 15 bramek, kontrakt zostanie automatycznie przedłużony o kolejny rok. Jako bonus, klub ma również zapewnić zawodnikowi prywatny odrzutowiec, aby mógł wygodnie podróżować do Włoch lub Chile.
Mourinho współpracował już krótko z Chilijczykiem w Manchesterze United i podobno chciałby mieć napastnika ponownie w swoim zespole. Nie wiadomo jeszcze, jaką decyzję podejmie doświadczony zawodnik, ale na razie twierdzi, że jest gotowy kontynuować swoją karierę na Półwyspie Apenińskim. Jego obóz przedsezonowy rozpocznie się 10 lipca.