Lech musi wytrzymać z Piastem. Frederiksen: "Nastawiam się na trudne spotkanie"

Lech musi wytrzymać z Piastem. Frederiksen: "Nastawiam się na trudne spotkanie"
Lech musi wytrzymać z Piastem. Frederiksen: "Nastawiam się na trudne spotkanie"JAKUB PIASECKI / Zuma Press / Profimedia

Piłkarzy Lecha dziś w Gliwicach czeka już 30. oficjalny mecz w tym sezonie. Mistrzowie Polski zmierzą się z Piastem w 1/8 finału Pucharu Polski i nikt w poznańskim zespole nie dopuszcza innej możliwości niż awans do kolejnej fazy rozgrywek.

Trener "Kolejorza" Niels Frederiksen nie ukrywa, że widać ogromną różnicę pomiędzy obecnym a poprzednim sezonem. Poznaniacy rok temu w ogóle nie wystąpili w europejskich rozgrywkach, a z Pucharu Polski zostali wyeliminowani już w 1/32 finału.

"Faktycznie, jest to okres zdecydowanie bardziej pracowity intensywny niż przed rokiem, kiedy to graliśmy tylko w ekstraklasie. Bardzo dużo też podróżujemy. Ale tak naprawdę, my chcieliśmy często grać. Nie jesteśmy zmęczeni. Biorąc pod uwagę dane fizyczne z ostatniego, niedzielnego meczu, to pod kątem przebiegniętego dystansu i liczby biegów na dużej intensywności, stały one na wysokim poziomie" – mówił szkoleniowiec podczas briefingu.

W środę lechici o awans do ćwierćfinału STS Pucharu Polski zagrają z Piastem, który zdaniem Frederiksena mocno poprawił swoją grę w ostatnim czasie.

"Piast zmienił trenera kilka tygodni temu i wyniki uległy poprawie. W lidze wciąż są na dole, ale mimo wszystko, widzę w tym zespole więcej jakości niż wcześniej. To bardzo silny przeciwnik i nastawiam się na trudne spotkanie. Ono może wyglądać podobnie do tego z Wisłą Płock. Zakładam, że też będziemy częściej przy piłce i uda nam się wykreować szanse" – stwierdził.

Lech po raz ostatni sięgnął po Puchar Polski w 2009 roku. Duński szkoleniowiec nie ukrywa, że celem jest zdobycie długo wyczekiwanego trofeum.

"Już wcześniej mówiłem, że jednym z naszych celów jest zdobycie Pucharu Polski. Tutaj, w przeciwieństwie do rozgrywek ligowych, nie możemy sobie pozwolić na wpadkę, bowiem nie będzie już drugiej szansy" – podkreślił.

Jeszcze bez Milicia, ale wróci niebawem

Poznaniacy wystąpią bez Antonio Milicia, któremu w Płocku na samym początku spotkanie odnowił się uraz mięśniowy.

"Kontuzja nie okazała się bardzo poważna, ale w najbliższych dwóch meczach nie będzie do naszej dyspozycji. Liczę, że wróci do gry na któryś z dwóch ostatnich meczów w Lidze Konferencji. Timothy Ouma jest gotowy do gry, trenuje z nami od początku zeszłego tygodnia i możemy brać go pod uwagę w kontekście środowego starcia. Oprócz Antonio i urazów długoterminowych, nie mamy więc żadnych problemów" – wyjaśnił.

Mecz 1/8 finału Pucharu Polski Piasta z Lechem rozegrany zostanie w środę o godz. 20:30.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen