"To było bolesne rozstanie, nasza chemia była idealna, a jego osiągnięcia są oczywiste. Sam fakt, że udało nam się go sprowadzić, był czymś wielkim. Wiedzieliśmy jednak, że jest trenerem defensywy. Pod koniec poprzedniego sezonu rozmawialiśmy o tym, że musimy grać bardziej dominująco" - powiedział Koc.
"Odpadnięcie z Benfiką nie byłoby problemem, ale sposób w jaki to zrobiliśmy był nie do przyjęcia. Czułem, że nigdzie nie zaszliśmy, graliśmy tak samo jak w poprzednim sezonie. W Europie taki styl się sprawdza, ale w Turcji w większości meczów musimy ogrywać przeciwników. Ponadto nie potrafiliśmy odwrócić wyniku, gdy przegrywaliśmy" - dodał szef klubu ze Stambułu.
Mourinho przybył do Fenerbahce w zeszłym roku z zamiarem zakończenia długiego oczekiwania na tytuł ligowy, ale ostatecznie drużyna zajęła drugie miejsce, tracąc 11 punktów za mistrzami Galatasaray. Dotarła tylko do ćwierćfinału Pucharu Turcji i odpadła z Ligi Europy w 1/8 finału. Mourinho miał jeszcze rok kontraktu z klubem.
Według tureckich mediów, Fenerbahce pracuje teraz nad sprowadzeniem innego legendarnego nazwiska - Zinedine'a Zidane'a, który ostatnio zarządzał Realem Madryt. Od 2023 roku zawodnikiem klubu jest Sebastian Szymański.