Menedżer drużyny Outi Saarinen omyłkowo wpisał byłą zawodniczkę Stinę Ruuskanen do składu. W ten sposób została nominowana 29 lat po rozegraniu swoich jedynych dwóch meczów w reprezentacji Finlandii.
Zaproszenie przyjęła jednak z humorem. "Jeśli nadejdzie rozkaz powołania, jestem zdecydowanie gotowa. Wczoraj rozegrałam mecz w lidze amatorskiej, więc jestem podekscytowana" - powiedziała fińskiemu dziennikowi Ilta-Sanomat.
Młodsza Ruuskanen, która nie jest spokrewniona ze Stiną, nie mogła więc zagrać w pojedynku Ligi Narodów z powodu faux pas. Mecz zakończył się remisem 1:1 w Helsinkach. "Nanne była rozczarowana, ale przyjęła tę wiadomość bardzo dobrze, biorąc pod uwagę okoliczności. Jest mi bardzo przykro z powodu tego błędu" - powiedział Saarinen w oświadczeniu.