Gdy w 2020 roku przechodził z NAC Breda do Anderlechtu, był wart ok. 300 tys. euro. Dziś pojawił się w siedzibie Brighton and Hove Albion za kwotę ok. 19 milionów euro (ok. 84 mln zł).
20-letni Bart Verbruggen wystrzelił w ostatnim sezonie, który zaczynał jeszcze jako rezerwowy bramkarz, a kończył jako gwiazda belgijskiej drużyny. Został zawodnikiem sezonu w Anderlechcie, a w marcu otrzymał pierwsze powołanie do reprezentacji narodowej Holandii.
Było zatem pewne, że młody wieżowiec tego lata da Anderlechtowi duży zastrzyk gotówki. A dlaczego z wielu zainteresowanych klubów zdecydował się na transfer na południe Anglii?
"Klub jest niesamowity, tutejsi ludzie też. Ale najbardziej mi pasowało, jak grali w ostatnim sezonie. Patrzę na trenera, zawodników i uważam, że będę tu pasował" – powiedział uśmiechnięty 20-latek klubowej telewizji, przyznając, że lubi styl gry, w którym bramkarz nie tylko broni, ale ma też pograć z piłką przy nodze.
Jak zaznaczył trener Roberto de Zerbi, Verbruggen powinien być bardzo istotnym zawodnikiem dla Mew w kolejnych sezonach. Stąd też długi kontrakt, który ma obowiązywać do końca rozgrywek 2027/28. A jeśli Holender spełni wszystkie pokładane w nim nadzieje, może również dać Brighton niemały zysk z dalszej sprzedaży.