Po ośmiu latach spędzonych w Liverpoolu Brazylijczyk Roberto Firmino przez krótką chwilę był bez kontraktu. Teraz opuszcza Europę i będzie reprezentował barwy Al-Ahli z saudyjskiej Dżuddy, gdzie ma zostać do końca sezonu 2025/26.

Pozyskanie pomocnika to część saudyjskiej strategii zbudowania dwóch bardzo silnych wizerunkowo ośrodków piłkarskich w Rijadzie (Al-Nassr i Al-Hilal) oraz Dżuddzie (Al-Ahli i Al-Ittihad). Gdyby nie ten plan, przechodzenie do beniaminka peryferyjnej ligi nie miałoby najmniejszego sensu dla zawodnika z nazwiskiem pokroju Firmino.

Choć nie przedłużył umowy z Liverpoolem, 31-latek z brazylijskiego Alagoas mógł z powodzeniem znaleźć klub w Europie, USA czy Brazylii. W końcu 362 mecze i 111 goli w drużynie z Anfield to dorobek, który otwiera wiele drzwi.

W Arabii Saudyjskiej otworzyły się nie tylko drzwi, ale i portfel. Choć oficjalnych informacji o wynagrodzeniu zawodnika nie ma, to mówi się o dziesiątkach milionów euro, podobnie zresztą jak w przypadku Edouarda Mendy. Bramkarz reprezentujący dotąd Chelsea również przeszedł w ostatnich dniach do Al-Ahli.