O mistrzostwie Polski zadecyduje, rozegrany po raz pierwszy, finałowy turniej z udziałem czterech czołowych drużyn. Jego gospodarzem będzie ubiegłoroczny złoty medalista i najlepsza ekipa sezonu zasadniczego Dartom Bogoria, który w ubiegłorocznym finale w Szeligach, chociaż przegrywał 0:2, pokonał Dekorglass 3:2.
W sobotnich półfinałach o godz. 13 Dekorglass zagra z Baltą AZS AWFiS, a o 17.30 Dartom Bogoria z Villa Verde.
W sezonie zasadniczym Dartom Bogoria pokonała swojego najbliższego rywala 3:2 i 3:0, a Dekorglass okazał się lepszy od Balty 3:1 oraz 3:2.
"Każde inne rozstrzygnięcie niż awans do finału Dartom Bogorii i Dekorglassu można by uznać za sporą niespodziankę. Z drugiej strony to one grają pod presją, bo są faworytami. Te zespoły muszą odnieść zwycięstwa, a beniaminek z Olesna oraz my, możemy" – powiedział PAP trener gdańskiej drużyny Bartosz Gajek.
Szkoleniowiec Balty najwięcej szans na końcowy triumf przyznaje obrońcom tytułu.
"Ten zespół ma najsilniejszy skład i długą ławkę, poza tym gra u siebie. Wielkich pieniędzy na sukces gospodarzy, mając w pamięci ich bardzo zacięte spotkania z Dekorglassem, toczone na ostrzu noża, jednak bym nie postawił" – dodał.
Na oficjalnej stronie superligi zaprezentowano typy trenerów innych ekip, którzy także oczekują bardzo zaciętej rywalizacji.
"Uważam, że w finale zagrają Dartom Bogoria i Dekorglass. A o złoto... rzut monetą! Ale w sumie z przewagą na Dartom Bogorię" – ocenił szkoleniowiec SBR Dojlidy Białystok Piotr Anchim.
Z kolei menedżer Energi Manekin Toruń spodziewa się innego decydującego rozstrzygnięcia.
"W sobotnich półfinałach stawiam na faworytów, czyli Działdowo i Grodzisk Mazowiecki. W finale tak jak rok temu 3:2, z tym że teraz dla Dekorglassu" – przyznał Krzysztof Piotrowski.
Znane są składy, w jakich drużyny wystąpią w Grodzisku Mazowieckim. Dekorglass wystawi Jakuba Dyjasa, Samuela Kulczyckiego i Duńczyka Jonathana Grotha, w Balcie zagrają Portugalczyk Diogo Carlvalho, Fin Olah Benedek i Szymon Malicki, a Villę Verde reprezentować będą Wang Zeng Yi, Japończyk Matsushita Taisei oraz Ukrainiec Jarosław Żmudenko.
Jedyną niewiadomą jest to, czy w teamie gospodarzy wystąpi Grek Panagiotis Gionis, którego z powodu kontuzji zabrakło pod koniec maja w Saarbruecken w turnieju Europejskiej Ligi Mistrzów. W półfinale podopieczni trenera Pawła Fertikowskiego ulegli Borussii Dusseldorf 1:3.
"To nie nasze zmartwienie, tylko zespołu z Olesna. Na miejscu jest Japończyk Takuya Jin i nawet jeśli nie zagra Gionis, Dartom na pewno nie będzie osłabiony. Poza tym są Miłosz Redzimski i Marek Badowski, który w Niemczech pokonał 3:0 znakomitego Szweda Antona Kallberga" – przypomniał Gajek.
Przegrani mają zapewnione brązowe medale bez konieczności rozegrania dodatkowego spotkania.
Szeregi superligi opuściła ostatnia Olimpia Grudziądz, który wygrała tylko trzy mecze, natomiast w barażach o utrzymanie wystąpi KTS Gliwice.
Rywalem tenisistów z Górnego Śląska będzie jeden z mistrzów 1. ligi – przegrany w barażu pomiędzy triumfatorami grup. W północnej zwyciężył Poltarex Pogoń Lębork, a w południowej TTcup.com Polonia Kielce. W pierwszym spotkaniu kielczanie triumfowali na wyjeździe 7:3.