Shiffrin w sobotę mogła odnieść 100. zwycięstwo w Pucharze Świata. Jadąc z dużą prędkością wypadła z trasy i uderzyła w siatkę bezpieczeństwa. Po zderzeniu leżała na ziemi przez kilka minut. Dotarli do niej ratownicy medyczni i została przewieziona do szpitala.
"Dosłownie mam ranę kłutą i dość poważny uraz mięśniowy w całym prawym obszarze skośnym brzucha. Rozpoczynamy proces zdrowienia i mam nadzieję, że wkrótce wrócę do jazdy na nartach" - powiedziała dwukrotna mistrzyni olimpijska i podziękowała kibicom za wsparcie.
W zeszłym sezonie Shiffrin opuściła sześć tygodni, gdyż w styczniu podczas zawodów Pucharu Świata w zjeździe w Cortina d'Ampezzo doznała urazu kolana. Przez to nie obroniła Kryształowej Kuli i postanowiła, że nigdy więcej nie wystartuje już w zjeździe.
Amerykanka jest uważana za najbardziej utytułowaną narciarkę alpejską w historii. W marcu 2023 roku pobiła rekord Szweda Ingemara Stenmarka, który odniósł 86 zwycięstw w Pucharze Świata.