Polscy siatkarze zmierzą się w sobotę o godz. 13 czasu polskiego z Brazylią w półfinale Ligi Narodów. Biało-czerwoni walczą w chińskim Ningbo o szósty medal tej imprezy z rzędu i siódmy pod wodzą trenera Nikoli Grbica.
Polacy w ćwierćfinale rozegrali jeden z najlepszych meczów w swoim wykonaniu w tej edycji rozgrywek i pewnie pokonali Japonię 3:0. Brazylijczycy awansowali natomiast do półfinału wygrywając z Chinami 3:1. Wcześniej okazali się najlepszym zespołem fazy interkontynentalnej. Podopieczni trenera Grbica zajęli w niej piąte miejsce.
Biało-czerwoni już mierzyli się w tej edycji rozgrywek z „Canarinhos”. W drugim turnieju pierwszej części LN w Chicago przegrali 1:3, jednak występowali wtedy w nieco innym składzie niż ten, który pojechał do Chin na finały.
W dwóch poprzednich edycjach Polska, od trzech lat lider światowego rankingu, i Brazylia, aktualnie trzecia drużyna na liście FIVB, grały ze sobą w ćwierćfinałach. W obu przypadkach górą byli podopieczni trenera Nikoli Grbica. W 2021 roku zespoły te zmierzyły się w finale, wówczas wygrali Brazylijczycy. Był to ostatni raz, gdy znaleźli się w strefie medalowej LN.
Cztery godziny przed meczem Polaków z Brazylijczykami w Ningbo rozpocznie się półfinał Włoch ze Słowenią. W niedzielę o godz. 9 rozegrany zostanie mecz o trzecie miejsce, a o godz. 13 finał.
Biało-czerwoni pięć razy zajmowali miejsca na podium Ligi Narodów. Wywalczyli złoty (2023), srebrny (2021) oraz trzy brązowe medale (2019, 2022, 2024). Przed rokiem triumfowali Francuzi, którzy w tej edycji odpadli w ćwierćfinale po porażce ze Słowenią. Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej (FIVB) organizuje te rozgrywki od 2018 roku.