W sezonie 2024/2025 rekordową frekwencję podczas jednego spotkania zanotowano w Ergo Arenie w Gdańsku. 17 marca starcie Trefla Gdańsk ze Steam Hemarpol Norwidem Częstochowa obejrzało 9450 kibiców. Średnio na każdym meczu PlusLigi pojawiło się 2515 widzów.
W porównaniu do poprzednich rozgrywek frekwencja wzrosła o ponad 130 tysięcy kibiców łącznie i ponad 500 średnio na spotkanie.
"Na pewno ten sezon był wyjątkowy. Padły rekordy oglądalności, mamy rekord frekwencji, wielkie zainteresowanie rozgrywkami. Do tego doszła mała niespodzianka w finale, co też cieszy, bo coraz więcej nowych klubów ma dobry pomysł na sukces. Podczas Superpucharu w Katowicach mieliśmy komplet, w największej hali w Polsce w TAURON Arenie pobiliśmy kolejny rekord frekwencji w Pucharze Polski. Bardzo dużo kibiców pojawiało się na meczach ligowych w Gdańsku, w Olsztynie, w Lublinie czy Gorzowie Wielkopolskim. Cieszymy się, że siatkówka ma coraz większą publiczność na żywo, ale i przed telewizorami" – powiedział prezes PLS Artur Popko, cytowany w komunikacie prasowym.
Najwięcej kibiców w tym sezonie przyszło w sumie na mecze nowego mistrza Polski Bogdanki LUK Lublin (82 988, średnia 2776), a najwyższą średnią zanotował Trefl Gdańsk (4162). Powyżej ligowej średniej były jeszcze kluby z Olsztyna (3883), Gorzowa Wielkopolskiego (3562), Rzeszowa (3059), Jastrzębia-Zdroju (2848), Warszawy (2738) i Częstochowy (2681).
Rekord podczas jednego meczu w polskiej ekstraklasie wciąż należy do PGE GiEK Skry Bełchatów, która w sezonie 2014/2015 zagrała domowe starcie fazy zasadniczej w łódzkiej Atlas Arenie z Asseco Resovią. Spotkanie obejrzało wówczas 11 000 widzów. Najwięcej kibiców na meczu z udziałem klubów PlusLigi pojawiło się podczas tegorocznego finału Pucharu Polski – w krakowskiej TAURON Arenie pojawiło się 14 157 fanów siatkówki.