Prognozy pogody przekazywały, że rozegranie w piątek kwalifikacji do konkursu indywidualnego w Ruce może być bardzo trudne. Niestety się one sprawdziły.
Podczas pierwszego treningu swoje próby w loteryjnych warunkach zdołało oddać zaledwie 25 skoczków. W ich gronie znalazł się jeden Polak – Aleksander Zniszczoł. On oddał dobrą próbę w sprzyjających warunkach i był na drugim miejscu.
Jury długo walczyło o dokończenie tej serii i kilka razy przekładali jej wznowienie oraz zapowiedzieli, że drugi trening się nie odbędzie. Okazało się, że próby z pierwszego treningu były dziś jedynymi skokami w Ruce. Ostatecznie odwołane zostały treningi oraz kwalifikacje.
