Otwierający sezon wyścig na torze Albert Park będzie dla Hamiltona pierwszym w barwach słynnego zespołu po zdobyciu siedmiu tytułów z McLarenem i Mercedesem.
40-latek walczył o tempo podczas trzech sesji treningowych i kwalifikacje ukończył dopiero na ósmym miejscu, jedną lokatę za kolegą z zespołu Charlesem Leclercem, w upale na Albert Park w sobotę.
Pomimo braku tempa Ferrari w kwalifikacjach, deszcz w niedzielę może pomóc im nadrobić straty do McLarenów w czołówce.
"Jutro będzie wyzwanie, nigdy nie jeździłem tym samochodem w deszczu" - powiedział Hamilton. "Nie znam nawet ustawień deszczowych, więc muszę to przeanalizować dziś wieczorem. To znów będzie nauka".
Startujący z pole position Lando Norris i Oscar Piastri z McLarena ustawili się w pierwszym rzędzie, trzeci był broniący tytułu Max Verstappen, a czwarty George Russell z Mercedesa.
Hamilton był prawie dziewięć dziesiątych sekundy wolniejszy od Norrisa, ale jeśli siedmiokrotny mistrz świata był rozczarowany osiągami swojego samochodu, dobrze to ukrył.
"Miałem dziś naprawdę dobry czas. W ten weekend wszystko było pierwsze" - powiedział.
"Bycie tak blisko w mojej pierwszej sesji kwalifikacyjnej, zdecydowanie bym to przyjął. Po prostu spuścimy głowy i zaczniemy pracować, próbując dowiedzieć się, dlaczego nie jesteśmy w czołówce".
Leclerc był mniej zachwycony jazdą swojego bolidu w ostatniej sesji kwalifikacyjnej.
"Okrążenie nie było świetne, w sumie po prostu nie mieliśmy dziś tempa" - powiedział monakijski kierowca. "Głównie zmagaliśmy się z balansem samochodu i połączeniem wszystkiego razem, więc mamy trochę do zrobienia".