Więcej

McLareny zdominowały wyścig na torze Red Bulla. Verstappen zakończył go na czwartym zakręcie

McLareny zdominowały wyścig na torze Red Bulla. Verstappen zakończył go na czwartym zakręcie
McLareny zdominowały wyścig na torze Red Bulla. Verstappen zakończył go na czwartym zakręciePhoto by FLORENT GOODEN / Florent Gooden / DPPI via AFP
Lando Norris z McLarena wygrał wyścig o Grand Prix Austrii na torze Red Bull Ring. Drugi na metę wpadł ponad sekundę za Brytyjczykiem jego zespołowy partner Oscar Piastri, a trzeci był Charles Leclerc z Ferrari.

Już na dojeździe do pierwszego zakrętu startujący z trzeciej pozycji Piastri wyprzedził Leclerca i nie oddał tej pozycji do końca wyścigu. W trakcie pierwszego okrążenia wyścig zakończyli za to Kimi Antonelli i Max Verstappen, który był oczywiście faworytem publiczności na torze Red Bulla. Młody Włoch wykonał zupełnie nieodpowiedzialny manewr i wjechał w Holendra na dojeździe do zakrętu numer cztery. 

Przez kolejne kółka mogliśmy oglądać fascynującą walkę z udziałem dwóch McLarenów. Oczywiście na wyobraźnię kibiców działał fakt, że w poprzednim Grand Prix w Kanadzie Norris zaatakował Piastriego i sam zakończył swój wyścig uderzeniem w barierę. Oczywiście zespół był bardzo niezadowolony z takiego scenariusza. 

Tym razem obaj walczyli odpowiedzialnie, ale emocji nie zabrakło. Australijczyk na moment znalazł się nawet na prowadzeniu, ale Norris szybko skontrował, a po zjazdach do alei serwisowej pozostał nietykalny na pozycji lidera. 

W trakcie całego wyścugu mieliśmy wiele walki na dalszych pozycjach, ale zabrakło jakichkolwiek emocji w czołówce. Duet McLarena spokojnie dojechał na dwóch pierwszych miejscach przed duetem Ferrari, który bardzo rzadko był w ogóle pokazywany przez realizatora, ponieważ Leclerc i Lews Hamilton przejechali zupełnie nijaki wyścig. 

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen