Więcej

Norris wygrywa szalone eliminacje w Monako. Padły rekordy ulicznego toru

Norris wygrywa szalone eliminacje w Monako. Padły rekordy ulicznego toru
Norris wygrywa szalone eliminacje w Monako. Padły rekordy ulicznego toruANDREJ ISAKOVIC/AFP
Lando Norris z McLarena rzutem na taśmę wygrał kwalifikacje do niedzielnego wyścigu o Grand Prix Monako. Na legendarnym torze w czasówce minimalnie wyprzedził Charlesa Leclerca z Ferrari oraz swojego zespołowego partnera - Oscara Piastriego.

W pierwszym segmencie kwalifikacji na torze mieliśmy gigantyczny tłok, ponieważ na najkrótszym i najciaśniejszym torze w kalendarzu Formuły 1 wszystkich dwudziestu kierowców kręciło jak najwięcej kółek, by rozgrzać opony i wpaść w rytm na krętym torze. Czasówka ta odbywała się na zupełnie innej zasadzie niż na każdym innym torze, gdy po jednym szybkim kółku kierowcy zjeżdżają po wymianę opon. Tutaj na jednym zestawie mogli jeździć w kółko praktycznie całą sesję. 

To oczywiście powodowało, że na torze mieliśmy ścisk, a kierowcy musieli wymijać swoich rywali, którzy akurat nie walczyli o uzyskanie najlepszego czasu. Wszyscy mogli się jednak przyzwyczaić do takich sytuacji w trakcie trzech sesji treningowych. Ostatecznie w pierwszej sesji zabrakło kontrowersji. W końcówce w ścianę wjechał tylko Kimi Antonelli z Mercedesa, który zakończył na tym etapie swoje zmagania, ale awansował do drugiej części z 15. czasem. 

W niej oczywiście nie wystąpił z powodu usterek w rozbitym bolidzie, a szybko kolejną czerwoną flagę wywołał jego kolega z drużyny - George Russell, który z kolei miał awarię i zatrzymał się w samym środku tunelu. Sensacyjnie oprócz dwóch zawodników Mercedesa już w drugiej części kwalifikacji odpadł także chociażby Carlos Sainz z Williamsa oraz Yuki Tsunoda z Red Bulla. W Q3 mieliśmy za to Estebana Ocona z Haasa. 

Prawdziwe delicje dostaliśmy właśnie w ostatnim segmencie kwalifikacji, a przede wszystkim na ostatnich przejazdach, gdy każdy z bolidów był najlepiej przygotowany do szybkich kółek, a tor był odpowiednio nagumowany. 

Na prowadzeniu zmieniali się Piastri, Leclerc i Norris, ale ostatecznie to Brytyjczyk wykręcił najlepszy czas - 1:09.954, który jest teraz najlepszym czasem w historii jednego okrążenia na krętym i legendarnym torze w Monte Carlo. Leclerc, dla którego jest to domowy wyścig, ustawi się przed jutrzejszym wyścigiem w pierwszym rzędzie, ale za Norrisem. Z kolei za plecami trzeciego Piastriego znajdą się wielcy mistrzowie - Lewis Hamilton z Ferrari przed Maxem Verstappenem z Red Bulla. 

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen