Więcej

Verstappen wygrywa niezwykle wyrównane kwalifikacje na Silverstone. Brytyjczycy zawiedzeni

Verstappen wygrywa niezwykle wyrównane kwalifikacje na Silverstne. Brytyjczycy zawiedzeni
Verstappen wygrywa niezwykle wyrównane kwalifikacje na Silverstne. Brytyjczycy zawiedzeniPhoto by ANDREJ ISAKOVIC / AFP
Brytyjscy fani mogli liczyć na Lando Norrisa w barwach McLarena, na Lewisa Hamiltona z Ferrari albo George'a Russella w bolidzie Mercedesa. Wszyscy oni mieli szansę na zdobycie na swoim domowym torze Silverstone pole position, ale pogodził ich Max Verstappen z Red Bulla, który wygrał dzisiejsze kwalifikacje.

Rywalizacja w kwalifikacjach była niesamowicie wyrównana i bardzo ciężko było przewidzieć kto okaże się dziś najszybszy na jednym kółku. Wszystko zaczęło się jednak od sporych problemów Franco Colapinto z Alpine, który w pierwszym segmencie kwalifikacji złapał ślizg na ostatnim zakręcie, wypadł z toru i delikatnie uderzył w bandę okalającą tor, co skutkowało wywieszeniem przez sędziów czerwonej flagi i przerwaniem sesji. 

Prawdziwe emocje mieliśmy jednak w ostatniej sesji, do której awansowali wszyscy faworyci, a było ich dzisiaj tak naprawdę minimum kilku. W treningach nikt bowiem nie błyszczał i nie był zdecydowanie lepszy od reszty, a na zwycięstwo mogli liczyć w McLarenie, Ferrari, Mercedesie i Red Bullu, choć w tym ostatnim przypadku mówimy tylko o jednym kierowcy, ponieważ Yuki Tsunoda odpadł już w drugiej sesji. 

Po pierwszym przejeździe w trzecim segmencie najlepszy czas miał Oscar Piastri, ale dopiero drugie przejazdy decydowały o losach kwalifikacji. Najpierw na mecie pojawił się Norris, który minimalnie przegrał z Piastrim i już wiedział, że nie będzie miał pole position. Chwilę po nim okrążenie kończył Australijczyk, który nie poprawił swojego czasu i musiał czekać na pozostałe wyniki. 

Wydawało się, że świetnie jedzie Hamilton, ale finalnie gdy wpadał na metę, wylądował na czwartej lokacie - za Russellem, który popisał się bardzo dobrym kółkiem, ale był w tym momencie trzeci. Brytyjscy fani wiedzieli już więc, że żaden z ich rodaków nie wystartuje jutro z pierwszego pola. Nie będzie to też jednak Piastri, bo ostatni na metę wjechał Verstappen, który ustanowił rekordy w dwóch pierwszych sektorach toru Silverstone i pogodził wszystkich zainteresowanych. 

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen