Szalony pierwszy wyścig, Kucharczyk na trzecim miejscu i blisko tytułu
Tymek Kucharczyk zajął drugie miejsce w kwalifikacjach i do wyścigu ruszał z pierwszego rzędu, ale dość szybko zaczął tracić pozycje, a po wyjeździe poza tor spadł nawet na szóstą. To oznaczało, że jego sytuacja w klasyfikacji generalnej, gdzie jest liderem, nieco się komplikowała.
Jego najgroźniejsi rywale jechali w czołówce i odrabiali sporo punktów. Yevan David, który ruszał z pole position i był trzeci w "generalce", długo prowadził, a najgroźniejszy rywal Kucharczyka Michael Shin zajmował najniższe miejsce na podium.
W czołówce cały czas było dużo walki i zamieszania, czego ostatecznie uniknął polski kierowca. Na cztery okrążenia przed końcem doszło do zderzenia, a w jego skutek zmagania zakończył Shin po uderzeniu w Yeha.
Wydawało się, że Polak spokojnie przyjedzie na metę na piątej pozycji, ale wtedy doszło do niespodziewanego. Na ostatnim okrążeniu o prowadzenie walczyli Jose Garifas i Yevan David, a ostatecznie ten pierwszy uderzył w zwycięzcę kwalifikacji i obaj zanotowali uszkodzenia, a David dojechał do mety bez jednej opony.
To sprawiło, że Tymek Kucharczyk zyskał dwie pozycje i ukończył wyścig na podium, powiększając jeszcze przewagę nad najgroźniejszymi rywalami. Wyścig wygrał Evereet Stack, a drugi był Fernando Barichello.
W klasyfikacji generalnej Kucharczyk miał na koncie 338 punktów, Yevan David 302, a Michael Shin 300. Po odjęciu trzech najgorszych występów wyglądało to następująco Kucharczyk (330) David (302), Shin (300) Do zdobycia pozostało jeszcze maksymalnie 50 "oczek".
Fenomenalny drugi wyścig, zwycięstwo Tymka i tytuł EuroFormula Open dla Polaka!
Drugi wyścig przyniósł również mnóstwo emocji i zwrotów akcji. Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Kucharczyk potrzebował być przed najgroźniejszymi rywalami, ponieważ oni zajmowali miejsca w czołówce. W tym wyścigu na prowadzeniu byli i David i Shin i Kucharczyk.
Oglądaliśmy sporo manewrów wyprzedzania, aż w końcu Shin ponownie zaliczył zderzenie z innym bolidem i było jasne, że w walce o triumf pozostali Kucharczyk i David, który gonił prowadzącego Tymka.
Prawdziwą bitwę mieliśmy na ostatnim okrążeniu, gdzie David i Kucharczyk co rusz się wyprzedzali, kiedy Yevan był z przodu w samej końcówce i "zygzakował" przed Polakiem, wydawało się, że Polak na tytuł będzie musiał do jutra, ale na koniec wykonał coś niesamowitego, bo na ostatniej prostej wyprzedził rywala, a trzy bolidy niemal równocześnie przekroczyły linię mety.
Ostatecznie pierwszy zrobił to Polak i został mistrzem EuroFormula Open w sezonie 2025 jeszcze przed ostatnim wyścigiem! Tym sukcesem Tymek Kucharczyk zapisał się w historii i mocno przybliżył się do awansu w hierarchii.
(Początek ostatniego okrążenia od 38:55)