Więcej

Andriej Rublow o kontrolowaniu emocji i nie tylko: "To długa droga"

Rublow wściekły na korcie
Rublow wściekły na korcieMARCO BERTORELLO / AFP
Znany z wybuchów gniewu na korcie, Rosjanin Andriej Rublow, ósmy gracz na świecie, uważa, że poprawa w tej dziedzinie to "długa praca" – wyjaśnia 27-letni tenisista w wywiadzie dla AFP w Londynie.

Zmierzyłeś się już z Wielką Trójką (Federer, Nadal i Djokovic), a teraz przyjdzie ci zagrać z Jannikiem Sinnerem i Carlosem Alcarazem. Czy to frustrujące mierzyć się z przeciwnikami tego kalibru?

"Wcale nie. Oni wykorzystują swój potencjał do maksimum, ja nie. Wiem, że mogę się jeszcze poprawić. Wiem, że mam miejsce na poprawę, wszystko zależy ode mnie. Muszę skoncentrować się na sobie, aby nauczyć się lepiej wykorzystywać swój potencjał i zobaczymy, co z tego wyjdzie".

Jesteś znany ze sposobu, w jaki radzisz sobie z emocjami na meczach.

"Zwłaszcza za sposób, w jaki nimi nie zarządzam!". 

Czy uważasz, że robisz postępy w lepszym przetwarzaniu tych złych chwil na korcie?

"Staram się, ale szczerze mówiąc, to długa droga. Czasami robisz postępy i robisz postępy, a potem trochę się cofasz. Jest wiele elementów, które mogą sprawić, że stracisz panowanie nad sobą i wrócisz do starych nawyków. Oczywiście, że chcę być lepszy, ale to wymaga czasu...".

Czy różnica między Tobą a Sinnerem i Alcarazem jest tylko mentalna?

"Jest wszystkiego po trochu, głównym aspektem jest psychika, ale jest wiele aspektów mojej gry.... Jestem w pierwszej dziesiątce, ale jestem jednym z najgorszych przy siatce. Inni gracze z top 10 są w stanie zatopić piłki z trudnych pozycji, moje czasami lądują poza kortem. Staram się pracować nad takimi szczegółami, poświęcam na to więcej czasu niż wcześniej. W przeszłości miałem obsesję na punkcie mojego forhendu. Dziś jestem bardziej otwarty na pracę nad innymi rzeczami podczas treningów.

Po wygraniu dwóch turniejów Masters 1000, następnym krokiem jest wygranie Wielkiego Szlema?

"Zobaczymy, trenuję teraz inaczej, jestem ciekawy, co się wydarzy. Wyznaczę sobie cele, ale nie w kategoriach tytułów do wygrania".

Jakie są twoje cele na 2025 rok?

"Chodzi o poprawę niektórych aspektów. Jeśli uda mi się to zrobić, będę lepszym graczem, który wygra więcej meczów. Wygrywając więcej meczów, wygram więcej turniejów i być może jeden z nich będzie prestiżowym turniejem".

Czy uważasz, że sezon 2025 będzie zdominowany przez Sinnera i Alcaraza tak, jak w 2024 roku?

"Szczerze mówiąc, nie martwię się. Radzą sobie sami, są dwoma super graczami, którzy całkowicie zdominowali sezon 2024, więc muszą się martwić o to, jak podejdą do następnego roku.... Jeśli będę musiał martwić się o siebie i o nich w tym samym czasie, moja głowa eksploduje!".

Jak zareagowałeś, gdy dowiedziałeś się, że Sinner miał pozytywny wynik testu na clostebol?

"Nie można tego życzyć żadnemu zawodnikowi. Nie mogę sobie wyobrazić stresu i niepokoju, przez które przeszedł przez cały ten okres. Poradził sobie z tym bardzo dobrze, nadal gra na najwyższym poziomie i udało mu się zdominować rywali, zdobywając tytuły. Naprawdę imponujące.

Władze antydopingowe zostały skrytykowane za to, że ujawnienie pozytywnego wyniku zajęło kilka miesięcy i za łagodny wymiar kary. Czy podzielasz tę krytykę?

"Myślę, że system antydopingowy powinien być nieco bardziej zrozumiały. W tenisie zasady są bardzo surowe, bardziej niż w innych sportach. Mam wrażenie, że każdy mały błąd, nawet niezamierzony, może zagrozić karierze".

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen