Daniel Altmaier eliminuje Jannika Sinnera po ponad pięciu godzinach walki

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Daniel Altmaier eliminuje Jannika Sinnera po ponad pięciu godzinach walki
Daniel Altmaier rozegrał wspaniały mecz
Daniel Altmaier rozegrał wspaniały meczAFP
Po niesamowitym thrillerze Daniel Almaier, zajmujący 79. miejsce na świecie, pokonał Jannika Sinnera, rozstawionego z numerem 8. Rywalizacja zamknęła się po pięciu godzinach i 28 minutach, w pięciu setach: 6:7(0), 7:6(7), 1:6, 7:6(4), 7:5.

Nie wie, czy się uśmiechać, czy płakać. Z zaczerwienionymi oczami, Daniel Altmaier był u kresu sił, ale wstał, aby oklaskiwać Jannika Sinnera, który przegrał z wielkim wdziękiem. Epilog spektakularnego meczu drugiej rundy pozostawił gorzki smak w ustach Włocha, ponieważ nie był w stanie powstrzymać zapału 24-letniego Niemca z jego diabolicznym jednoręcznym backhandem.

Po tie-breaku w pierwszym secie, który przeszedł jak cień (7-0), chyba nikt się nie spodziewał, że 79. zawodnik świata wygra na Suzanne-Lenglen. A jednak, prawie 4,5 godziny później, to on posłał ostatniego asa, aby wygrać po pięciu setach.

Już w pierwszym gemie Sinner cieszył się ze zwycięstwa. Po przełamaniu i prowadzeniu Niemca 4:3, Włoch natychmiast zareagował i wrócił na 4:4 po podwójnym błędzie przeciwnika. Przy stanie 6:5 Sinner prowadził już 30:0 i był o dwa punkty od wygrania seta, ale nic z tego - doszło do wyrównania. Dopiero w tie-breaku Włoch nie zostawił rywalowi złudzeń i po prawie godzinie pierwszy set się skończył.

W drugiej partii każdy z uczestników punktował przy swoim podaniu, rzadko pozwalając dojść do głosu rywalowi. Efekt? Drugi tie-break po 12 gemach bez przełamania z żadnej strony. Tym razem cierpliwość Altmaiera popłaciła i wyrównał stan meczu. Wyżej notowany rywal jakby chciał skarcić Niemca w kolejnej partii, wygrywając bezlitośnie 6:1

Altmaier nie był jednak w nastroju do poddawania się. Przełamał Sinnera na starcie i prowadził 3:0. Sklasyfikowany o 70 miejsc wyżej 21-latek wziął rewanż, wyrównał i parł dalej, dochodząc nawet do piłki setowej przy stanie 5:4. Niemiec wrócił na 5:5 i wygrał trzeci tie-break (7-4), wymuszając rozegranie piątej partii.

Decydujący set był radosnym bałaganem, pełnym zwrotów akcji na oczach publiczności, która dopingowała obu panów, nie przerywając im. Altmaier zaserwował na 5:4, ale ręka stała się ciężka. Sinner wrócił na 5:5, lecz ponownie zmarnował swoje podanie, popełniając zbyt wiele niewymuszonych błędów. Końcowe momenty meczu były nieprawdopodobne, z roztrwonionymi break pointami i punktami meczowymi rozgrywanymi raz po raz.

Ostatni as zakończył karierę Włocha w tegorocznym French Open, mimo że to Altmaier miał być jednym z outsiderów w Porte d'Auteuil. Niemiec ma teraz trochę czasu na odespanie tytanicznego wysiłku. Kolejny mecz rozegra w sobotę, a rywalem będzie Grigor Dimitrov.