22-latka wznowiła mecz, ale przegrała 7-6(6), 6-4.
"Oczywiście byłam bardzo zdenerwowana" - powiedziała Răducanu dziennikarzom w Indian Wells, gdzie powróci po raz pierwszy od incydentu, przy zwiększonym bezpieczeństwie.
"Zobaczyłam go w pierwszym gemie meczu i pomyślałam: "Nie wiem, jak skończę ten mecz". Po prostu nie mogłem zobaczyć piłki z powodu łez. Ledwo mogłem oddychać. Pomyślałam: "Muszę zrobić sobie przerwę" - powiedziała Emma.
Răducanu powiedziała, że mężczyzna wcześniej dwukrotnie podchodził do niej w sprawie umowy dotyczącej boiska w Dubaju, a także był obecny na jej meczach w Singapurze, Abu Zabi i Doha w poprzednich tygodniach.
Zdecydowała się wycofać zarzuty przeciwko mężczyźnie, który został zatrzymany przez policję w Dubaju. Został on następnie wykluczony ze wszystkich turniejów WTA.
"To był bardzo emocjonalny czas" - dodała Răducanu, która zrobiła sobie tygodniową przerwę przed powrotem do gry.
"Po meczu płakałam, ale niekoniecznie z powodu porażki. W ciągu ostatnich kilku tygodni było zbyt wiele emocji z powodu wydarzeń, które miały miejsce i potrzebowałam tego tygodnia wolnego, aby odpocząć i przyjechać tutaj. Czuję się o wiele lepiej" - dodała Emma.
Răducanu, mistrzyni US Open z 2021 roku, która spadła na 55. miejsce w światowym rankingu z powodu problemów zdrowotnych i kondycyjnych, zagra z Japonką Moyuką Uchijimą w pierwszej rundzie w Indian Wells, a zwycięstwo oznaczałoby mecz z Coco Gauff.