Gauff wyeliminowała Chinkę Yuan Yue, zwyciężając 6:4, 6:3. Dzień po 20. urodzinach Amerykanka nie grała jednak najlepiej, m.in. popełniła... 17 podwójnych błędów serwisowych.
"Bardzo się cieszę, że przebrnęłam przez ten mecz. To nie był mój najlepszy styl serwowania, ale biorąc pod uwagę wszystko inne - grałam dobrze. Postaram się zabrać te pozytywne aspekty do kolejnego spotkania" - skomentowała Gauff.
Amerykanka została trzecią w historii tenisistką, która dotarła pięciokrotnie do półfinałów imprez rangi 1000 przed 21. urodzinami. Pozostałe to Świątek i ćwierćfinałowa rywalka Polki - Caroline Wozniacki.
Sakkari poradziła sobie z kolei z reprezentantką gospodarzy Emmą Navarro - Greczynka zwyciężyła 5:7, 6:2, 6:4.
Wcześniej Świątek prowadziła z Dunką polskiego pochodzenia Caroline Wozniacki 6:4, 1:0, gdy rywalka skreczowała z powodu urazu stopy. Z kolei Kostiuk w ćwierćfinale wygrała z Rosjanką Anastazją Potapową 6:0, 7:5.
"Nie stawiajmy żadnych wygórowanych oczekiwań. (Świątek) to wielka zawodniczka, jest w szczytowej formie już od dwóch lat" - powiedziała Ukrainka.