Czwartkowy pojedynek zaczął się koszmarnie dla polsko-amerykańskiej pary, która po dwóch przełamaniach przegrywała 0:4. Dopiero za trzecim razem udało się obronić swoje podanie, a i to po trzech break pointach. To był niestety koniec, a słaby pierwszy set wpłynął na ogólne statystyki Linette i Stearns, zwłaszcza skuteczność pierwszego podania.

Druga partia zaczęła się boleśnie podobnie, znów z trzema gemami szybko zgarniętymi przez Haddad Maię i Kudiermietową. Tym razem jednak Linette i Stearns wróciły do walki, a w rywalizacji cios za cios doprowadziły do tie-breaka i w nim wygrały. Pomimo bolesnego startu to właśnie one miały przewagę w super tie-breaku i pomimo zaciętej obrony piłek meczowych przez rywalki udało się wygrać.

W półfinale rywalkami polsko-amerykańskiego duetu będą Chan Hao-Ching z Tajwanu oraz Meksykanka Giuliana Olmos.

Linette odpadła wcześniej w 1/8 finału gry pojedynczej, po porażce z Igą Świątek. Wiceliderka światowego rankingu, rozstawiona z numerem drugim, zmierzy się w ćwierćfinale z Francuzką Caroline Garcia (nr 9.). W pierwszej rundzie singla odpadła Magdalena Fręch.