Jej ostatni tytuł na kortach ziemnych pochodzi z 2021 roku, kiedy to wygrała Emilia-Romagna Open. Rok później obecna zawodniczka numer trzy na świecie przegrała finał Rolanda Garrosa z Igą Świątek.
20-letnia Coco Gauff ma szansę zakończyć swoją posuchę na mączce już w tym tygodniu w Stuttgarcie. W niemieckim mieście również może dojść do spotkania z Polką, ale tylko jeśli obie zawodniczki dojdą do finału. Zanim rozpocznie się drugi turniej wielkoszlemowy w tym roku, odbędą się jeszcze turnieje w Madrycie i Rzymie.
"Jeśli chodzi o sezon na kortach ziemnych, jestem bardzo optymistycznie nastawiona" - powiedziała Gauff przed środowym meczem ze swoją rodaczką Sachią Vickery. "Celem jest oczywiście wygranie French Open, ale dotyczy to każdej czołowej zawodniczki. Wygrywanie dużych turniejów powinno być twoim celem".
"Ale nie skupiam się jeszcze na French Open. Skupiam się na Stuttgarcie. Chcę wygrać w Madrycie, Rzymie lub tutaj... Po prostu chcę zdobyć tytuł na mączce. Więc jeden z nich w ciągu najbliższych kilku tygodni byłby miły".
Mistrzyni US Open dodała do swojego zespołu byłego trenera Jean-Christophe'a Faurela. Będzie on współpracował z Bradem Gilbertem w nadziei, że pomoże Gauff zdobyć jej drugi tytuł wielkoszlemowy. Dzięki Faurelowi Gauff osiągnęła w przeszłości dobre wyniki na kortach ziemnych, takie jak juniorskie zwycięstwo w Roland Garros w 2018 roku.
"Miło jest mieć w zespole kogoś, kto zna mnie od najmłodszych lat" - powiedziała Gauff, która zakończyła współpracę z Francuzem w 2020 roku. "Bardzo się cieszę, że znów jest częścią mojego zespołu".
Roland Garros, gdzie Gauff dotarła do ćwierćfinału w zeszłym roku, rozpoczyna się 26 maja.