Reprezentacja Polski w znakomitym stylu awansowała do półfinału United Cup. Biało-czerwoni w grupie pokonali 3:0 Brazylię i 2:1 Hiszpanię, a w ćwierćfinale nie dali żadnych szans reprezentacji Chin, wygrywając również 3:0.
Niepokonana na tym turnieju jest Iga Świątek, która odniosła zwycięstwa w trzech meczach singlowych. Hubert Hurkacz ma na koncie dwa zwycięstwa i jedną porażkę. Nie zawodzi także polski mikst. Polska w składzie Świątek/Hurkacz wygrała z Brazylią i Hiszpanią, a Jan Zieliński i Katarzyna Piter wygrali mecz z Chinami.
Francja lepsza od Norwegii
Rywalem biało-czerwonych w walce o finał United Cup będzie reprezentacja Francja, która nie bez problemów pokonała Norwegię. Niespodziewanie dużo problemów w meczu singlowym miała Caroline Garcia (20. ATP), która mierzyła się z Malene Helgo (544. WTA). Była numer „4” rankingu WTA wygrała gładko 6:2 pierwszego seta, ale w dwóch kolejnych bardzo męczyła się z klasyfikowaną w szóstej setce Norweżką. Helgo wygrała drugiego seta 7:6(6), a w trzecim uległa 6:7(5). Mecz rozgrywał się na detale, a miało to być pewne zwycięstwo Francuzki.
Sytuacja wyrównała się po singlu mężczyzn. Tam Casper Ruud (11. ATP) nie dał żadnych szans Adrianowi Mannarino (22. ATP) i pokonał go 6:1; 6:4. Oznaczało to, że o losach awansu do półfinału zdecyduje mikst.
Tam wystąpili Caroline Garcia w parze z Edouardo Rogerem-Vasselinem przeciwko duetowi Ulrikke Eikeri/Casper Ruud. Norwegowie mieli trzy piłki setowe w pierwszej partii przy stanie 5:4 i serwisie Garcii, ale Francuzi się wybronili. Kolejny gem przy podaniu Eikeri nie ułożył się kompletnie po myśli Norwegii, która została przełamana bez zdobytego punktu po tym, jak Ulrikke zagrała piłkę w aut.
Francja poszła za ciosem i już na początku drugiej partii przełamała Norwegię, co dało im bezpieczną drogę do zwycięstwa i półfinału United Cup. Kolejne gemy bardzo pewnie wygrywali serwujący, co dało Francji triumf 6:4 i 2:1 w całej rywalizacji. Taki rezultat oznacza, że w meczu Polska – Francja zobaczymy prawdopodobnie pojedynki singlowe Igi Świątek (1. WTA) z Caroline Garcią (20. WTA) oraz Huberta Hurkacza (9. ATP) z Adrianem Mannarino (22. ATP).
Rywalizacja o finał
Liderka światowego rankingu ma bilans trzech zwycięstw i porażki przeciwko Garcii, która wprawdzie wygrała wszystkie trzy mecze singlowe do tej pory podczas United Cup, ale nie imponuje wybitną formą. Wszystkie spotkanie trwały na pełnym dystansie, a widmo porażki, które zaglądało jej w oczy z tenisistką, plasująca się w szóstej setce rankingu, każde sądzić, że Polka będzie faworytką w tym starciu.
Hubert Hurkacz w pojedynkach z Adrianem Mannarino ma remis (obaj wygrali po dwa bezpośrednie spotkania). Ostatni raz mierzyli się ze sobą w marcu ubiegłego roku podczas Miami Open i wtedy po dwóch tie-breakach lepszy był Polak. "Hubi" wygrał też w trzech setach podczas Australian Open 2022. Dwa zwycięstwa Mannarino miały miejsce w hali. Wygrał z Hukraczem w 2021 roku w Rotterdamie i w 2022 roku w Paryżu. W tej rywalizacji wydaje się, że też minimalnym faworytem będzie Polak.
Jeśli biało-czerwoni wygraliby oba mecze singlowe, wtedy zapewnią sobie awans do finału. Dwie porażki spowodują odpadnięcie z turnieju, a zwycięstwo i porażka sprawią, że o wszystkim zdecyduje mikst.
W drugiej parze półfinałowej Australia czeka jeszcze na swojego rywala, którym będzie Grecja lub Niemcy. Ten ćwierćfinał zostanie rozegrany w piątek.
Starcie Polski z Francją o finał zostanie rozegrane w nocy z piątku na sobotę czasu polskiego. Początek o godzinie 00:30.