Miedwiediew i jego rodak Andriej Rublow byli tak oblani potem, że wyglądali, jakby zostali zanurzeni w pobliskiej rzece Hudson podczas fali upałów, która ogarnęła Nowy Jork. Choć mecz był daleki od maratońskiego, to trzy sety wycieńczyły obu tenisistów.
"Daliśmy z siebie wszystko" - powiedział Miedwiediew, który wygrał 6:4, 6:3, 6:4 w niecałe trzy godziny. "Rzecz w tym, że nawet gdyby poszło dalej, zostawilibyśmy jeszcze więcej... a jedyną rzeczą, która jest trochę, nazwijmy to, niebezpieczna, jest pytanie, jak daleko moglibyśmy się posunąć?
"Może moglibyśmy przejść pięć setów i byłoby 'w porządku', tak, następnego dnia trochę byśmy się zmagali i byłoby w porządku. Albo, jak Yibing Wu, która upadła w Waszyngtonie".
23-letni Wu zasłabł na korcie w uciążliwym upale podczas pierwszego seta swojego meczu na Washington Open pod koniec lipca, co zmusiło chińskiego gracza do wycofania się z zawodów z obawy o swoje zdrowie.
US Open w tym roku eksperymentowało z częściowym zamknięciem dachów swoich stadionów, aby zapewnić więcej cienia podczas meczów w ciągu dnia. Ale, w przeciwieństwie do Australian Open, w Nowym Jorku nie ma polityki pozwalającej na zawieszenie gry z powodu ekstremalnych upałów.
Zwycięzca rosyjskiego ćwierćfinału wyraził obawę, że nie zanosi się na zmiany i dopiero poważny wypadek mógłby niektórym przemówić do rozumu. "Niewyobrażalne, jakiś zawodnik umrze i wtedy dopiero zobaczą" - powiedział. Miedwiediew przyznał, że nie zna odpowiedzi na pytanie, jakie zmiany byłyby najlepsze, ale chciał wyrazić swoje zaniepokojenie.
"Prawdopodobnie nie możemy zatrzymać turnieju na cztery dni, ponieważ... to w zasadzie rujnuje wszystko, telewizję, a nawet bilety" - powiedział Miedwiediew, trzeci rozstawiony w turnieju i mistrz z 2021 roku. "Czy moglibyśmy przejść do trzech setów w takich warunkach? Również wtedy niektórzy zawodnicy nie będą zadowoleni. Nie mam prawdziwych rozwiązań, ale i tak lepiej trochę o tym porozmawiać, zanim coś się wydarzy".