Incydent, który miał miejsce, gdy Coco Gauff wygrała pierwszego seta i prowadziła w drugim, wywarł dodatkową presję na młodej zawodniczce, która po odejściu na emeryturę Sereny Williams, jest nadzieją amerykańskiego tenisa.

Protest spotkał się z buczeniem i skandowaniem "Wyrzucić ich" ze strony innych widzów.

Po początkowym zamieszaniu zawodniczki czekały na korcie przez około 15 minut, ale ostatecznie zdecydowały się udać do szatni.

Na zdjęciach opublikowanych w mediach społecznościowych widać było, że jeden z aktywistów przykleił stopy do betonowej podłogi boiska, co utrudniło ochronie usunięcie go.

Ostatecznie został usunięty z rękami skutymi kajdankami i przy okrzykach pobliskich widzów. Zawodniczki wróciły na kort i wznowiły mecz po 50-minutowej przerwie.

Jest to najnowszy z serii protestów, które często mają miejsce podczas dużych wydarzeń sportowych na całym świecie.