Więcej

Thurnbichler dokonał zmian na Sapporo. Czołowi skoczkowie będą trenować, wraca Kamil Stoch

Thurnbichler dokonał zmian na Sapporo. Czołowi skoczkowie będą trenować, wraca Kamil Stoch
Thurnbichler dokonał zmian na Sapporo. Czołowi skoczkowie będą trenować, wraca Kamil StochČTK / imago sportfotodienst / nordphoto GmbH / Hafner
Thomas Thurnbichler zdecydował, że polscy skoczkowie zamiast do Sapporo udadzą się na spokojny trening. Ze składu, który był w Lake Placid, Paweł Wąsek jako jedyny pojedzie do Japonii, walczyć o kolejne punkty Pucharu Świata. Dołączy do niej trzech innych skoczków.

W niedzielę w Lake Placid Polacy spisali się bardzo dobrze. Paweł Wąsek zajął dziewiąte miejsce i zbliżył się do dwunastego w klasyfikacji generalnej Karla Geigera na 13 punktów. 

Jakub Wolny był 13, Aleksander Zniszczoł 17, Piotr Żyła 18, a Dawid Kubacki 29, co oznacza, że zdobyli punkty do Pucharu Świata. Całej czwórki nie zobaczymy jednak w Sapporo. Mają się oni udać na spokojny trening przed mistrzostwami świata w Trondheim. 

Thomas Thurnbichler o powołaniach na PŚ w Sapporo i przygotowaniach do MŚ:

"Paweł Wąsek zostaje w Pucharze Świata. Jest w naprawdę dobrej formie, a jeśli zawodnik skacze dobrze, to powinien rywalizować. Również jeśli weźmiemy pod uwagę jego szanse na TOP 10 w klasyfikacji generalnej PŚ. Reszta grupy z Lake Placid wraca do domu razem ze sztabem szkoleniowym. Przed nami tydzień odpoczynku z lekkim treningiem. Za tydzień zaczniemy ostatnią prostą przygotowań do MŚ. To będzie czas na ostatnie szlify, przygotowanie sprzętu i skupienie się nad tym co najważniejsze, czyli na skokach narciarskich" – mówi Thomas Thurnbichler dla PZN.

"Kamil Stoch, Maciej Kot mają szanse w Sapporo pokazać, jak skaczą na poziomie Pucharu Świata. Kamil po przerwie i treningu, a Maciej Kot po bardzo dobrych konkursach w PK. Obaj potrzebują pokazać naprawdę dobre wyniki, by znaleźć się w kadrze na MŚ. Ostateczna decyzja ws. składu na MŚ w Trondheim zostanie podjęta po zawodach w Sapporo" – dodaje trener kadry skoczków.

Do Japonii poleci znajdujący się w stabilnej formie Paweł Wąsek, a dołączy do niego także Kamil Stoch. Oprócz tej dwójki w konkursach powalczą jeszcze Maciej Kot i Kacper Juroszek, którzy mają za sobą bardzo dobre starty w Pucharze Kontynentalnym. Kot w Kranju był pierwszy i piątek, a Juroszek siódmy i dziewiąty. 

Polska ma prawo wystawić pięciu zawodników w konkursach PŚ, ale do Japonii uda się tylko czterech. Konkursy w Sapporo odbędą się w następny weekend. Po nich nastąpi przerwa przed mistrzostwami świata, które dla mężczyzn rozpoczną się 28 lutego. 

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen