Benzema nabawił się urazu w trakcie ostatniego meczu Realu Madryt z Betisem. Chodziło o uraz kostki, przez który Francuz nie trenował w tym tygodniu z drużyną, a pozostawał w treningu indywidualnym poza głównym boiskiem.
Były więc obawy, że najlepszy napastnik Królewskich nie będzie mógł zagrać w rewanżu dwumeczu z Liverpoolem. Hiszpańska drużyna wygrała pierwszy mecz 5:2 i jest zdecydowanym fawortem do awansu przed rewanżowym pojedynkiem na Santiago Bernabeu.
Podobno w Madrycie biorą pod uwagę nawet opcję, by Benzema zagrał już w trakcie weekendowej potyczki z Espanoylem. Jego występ będzie jednak możliwy tylko wtedy, gdy będzie w stanie uczestniczyć w treningu drużynowym w trakcie piątkowej sesji.
Jednocześnie dziennikarze zwracają uwagę, że Carlo Ancelotii nie zamierza podejmować żadnego ryzyka w związku ze zdrowiem jednego ze swoich liderów i zdecyduje się skorzystać z jego usług dopiero wtedy, gdy będzie to w pełni bezpieczne dla jego zdrowia.
Przed Realem bardzo ważny okres w tym sezonie. W ciągu zaledwie trzech tygodni mogą awansować do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, a także dwukrotnie zagrają z prowadzącą w tabeli La Liga Barceloną. Najpierw będzie to mecz ligowy, z kolei na początku kwietnia dojdzie do rewanżowego starcia obu drużyn w półfinale Pucharu Króla.