"Jeśli pracuje się w takiej atmosferze, w takich warunkach jakie są tu w Lublinie, to w sposób naturalny podejmuje się decyzję o kontynuowaniu współpracy" - powiedział Zmarzlik.
Na konferencji prasowej, na której zaprezentowani zostali także nowi, liczni sponsorzy klubu, swoją decyzję o podtrzymaniu współpracy przekazało kierownictwo sponsora tytularnego Orlen Oil.
"Będzie to ciekawy sezon. Bardziej wyrównany, co zapewni sporo emocji. Naszym celem jest oczywiście obrona mistrzowskiego tytułu, choć z pewnością nie będzie to łatwe" - zadeklarował Jakub Kępa, prezes klubu trzykrotnego mistrza kraju.
Nowością wprowadzoną przez lubelskich żużlowców w tej edycji będzie to, że jeździć będą nie w kevlarach, a w kombinezonach ze skóry, jak w dawnych latach.
"Z pewnością są one bardziej efektowne. A najbardziej podobają mi się złote. Trzeba się będzie do nich przyzwyczaić" - podkreślił Zmarzlik.
"Jeszcze w tym momencie nie wiem, w czym będę jeździł w Grand Prix, a moim celem od zawsze było to, żeby wygrywać i z takim nastawieniem przystępuję do tego sezonu" - zapewnił pięciokrotny indywidualny mistrz świata.
Co ciekawe, nowe stroje zostały zaprezentowane w... Mediolanie.
"Przez ostatnie trzy lata dyktowaliśmy warunki w PGE Ekstralidze – teraz zostaliśmy także dyktatorami mody. Nasze szaty na sezon 2025 zaprezentowaliśmy na Piazza del Duomo, w sercu miasta, które wyznacza światowe trendy. W tym roku zawodnicy ORLEN OIL Motor Lublin wyjadą na tor w skórach! W ten sposób Klub chce oddać hołd tradycji i wykorzystać potencjał marketingowy, który drzemie w tego rodzaju kombinezonach" - dodali włodarze.
Pierwszy mecz w sezonie ekstraligi broniący tytułu Motor rozegra 11 kwietnia na wyjeździe z Falubazem Zielona Góra.