"Uważam, że została w zespole podjęta wewnętrzna decyzja dotycząca podziału ról w teamie, na Piastrim ma się skupić uwaga zespołu, natomiast Brytyjczyk Lando Norris ma mu pomagać w walce o tytuł" – oświadczył Schumacher.
"Lando wykazuje zbyt wiele słabości i popełnia zbyt wiele błędów, największy z nich to wjechanie w tył bolidu Oscara podczas ostatniego Grand Prix Kanady" – wyjaśnił Schumacher.
W klasyfikacji generalnej mistrzostw świata F1 po 10 rundach Piastri ma obecnie 198 punktów, natomiast Norris – 176. Trzeci jest obrońca tytułu Holender Max Verstappen z Red Bulla – 155 pkt, a czwarty zwycięzca z Kanady Brytyjczyk George Russell z Mercedesa – 136.
Niemiecki kierowca uważa, że powodem słabszych niż się spodziewano na początku sezonu wyników Norrisa (Brytyjczyk miał być liderem ekipy McLarena) jest jego psychika.
"Lando jest teraz w najgorszym momencie, stracił nerwy. Musi nad sobą mocno popracować, wtedy być może wróci do optymalnej dyspozycji. Do partnera z zespołu traci tylko 22 pkt, to nic... Trzeba mu jednak przyznać, że nadal jest szybki" – zauważył 49-letni Schumacher, który już zakończył karierę.