Więcej

Verstappen wygrywa na Imoli. McLareny uzupełniają podium w taktycznym wyścigu

Verstappen wygrywa na Imoli. McLareny uzupełniają podium w taktycznym wyścigu
Verstappen wygrywa na Imoli. McLareny uzupełniają podium w taktycznym wyściguCLIVE ROSE/GETTY IMAGES EUROPE/Getty Images via AFP
Max Verstappen z Red Bulla wygrał Grand Prix na torze Imola po wyprzedzeniu na pierwszym okrążeniu Oscara Piastriego z McLarena. Australijczyk dojechał do mety na trzecim miejscu, a przedzielił ich jego zespołowy kolega - Lando Norris.

To właśnie Piastri wygrał wczorajsze kwalifikacje, ale mimo że startował z pierwszego pola i na pierwszym zakręcie utrzymał za sobą drugiego Verstappena, to kilka zakrętów później dał się wyprzedzić po świetnym ataku Holendra, który znalazł dla siebie miejsce i od wewnętrznej wyszedł na prowadzenie. 

Od tego momentu wyścig stał się batalią taktyczną strategów wszystkich ekip. Niektórzy z kierowców zjechali bowiem po zmianę opon około 15. okrążenia, ale to powodowało, że decydowali się na wyścig jechany na dwa pit-stopy, które akurat na Imoli pożerają mnóstwo czasu. Inni pozostawali na torze i decydowali się na wolniejsze tempo, ale zamierzali tylko raz odwiedzić mechaników.

Wielu zespołom plany popsuł jednak Esteban Ocon, a w zasadzie jego bolid, który odmówił posłuszeństwa i wymusił na Francuzie zatrzymanie go na poboczu. Sędziowie wyścigu zdecydowali się wirtualny samochód bezpieczeństwa, w trakcie którego kierowcy mogli zjechać po zmianę opon przy mniejszej stracie czasowej. Zdecydowali się na nią także niektórzy z tych kierowców, którzy wcześniej zmieniali już opony, a drugim zjazdem poniekąd przyznawali się do wyboru złej strategii. 

W tym wszystkim bardzo dobrze odnajdowali się kierowcy Ferrari, którzy zaczynali wyścig poza czołową dziesiątką, a w jego trakcie przebijali się coraz wyżej. Świetne miejsce na torze miał także niespodziewanie Alexander Albon z Williamsa, który długo jechał tuż za podium. 

Na 46. okrążeniu doszło jednak do kolejnego przełomowego wydarzenia dla losów wyścigu. W podobnym miejscu co Ocon zaparkował bowiem Kimi Antonelli z Mercedesa, dla którego był to domowy wyścig, ponieważ młody Włoch pochodzi właśnie z okolic toru Imola. Tym razem jednak na torze musiał pojawić się samochód bezpieczeństwa, ponieważ do akcji wkroczył dźwig, który bardzo powoli usuwał bolid z toru. 

Po restarcie Verstappen, który wciąż jechał na pierwszym miejscu, spokojnie utrzymał pierwszą lokatę, a kilka okrążeń później w bratobójczym pojedynku kierowców McLarena Norris wyprzedził Piastriego. Za ich plecami przyjechał Lewis Hamilton, który wykorzystał walkę na torze Albona z Charlesem Leclerciem i pogodził ich obu, wskakując tuż za podium. 

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen