Ulewa przed sprintem opóźniła start. Leclerc rozbił bolid
Sensacyjnie do sprintu w Miami z pierwszego pola ruszał Kimi Antonelli, który w kwalifikacjach pokonał McLareny. Za jego plecami ustawieni byli Oscar Piastri, Lando Norris i Max Verstappen.
Start wyścigu został opóźniony z powodu bardzo mokrego toru, bo wcześniej przeszła ulewa nad torem. Charles Leclerc rozbił swój bolid w drodze na pola startowe, a na okrążeniu formującym kierowcy zgłaszali, że widoczność jest praktycznie zerowa. Max Verstappen wyjechał poza tor, ale zdołał wrócić. Wszystkie te wydarzenia sprawiły, że obejrzeliśmy czerwoną flagę, która opóźniła start sprintu.
Antonelli stracił pozycję na starcie. McLareny odjeżdżały stawce
O 18:28 czasu polskiego bolidy zostały wypuszczone z alei serwisowej. Kierowcy po przejechaniu dwóch okrążeń za samochodem bezpieczeństwa, ustawili się na polach startowych i ruszyli. Już w pierwszym zakręcie Kimi Antonelli wypadł poza tor i spadł na czwartą pozycję. Na czele znalazł się lider klasyfikacji mistrzostw świata Oscar Piastri, a za nim byli Lando Norris i Max Verstappen.
Do połowy wyścigu nie było większych emocji. Kierowcy w czołówce jechali w dość sporych odległościach od siebie. W drugiej części stawki wymijali się Sainz i Ocon. Natomiast chwilę później doszło do walki o szóstą pozycję, gdzie Alex Albon naciskał na Lewisa Hamiltona. Na 11. okrążeniu Yuki Tsunoda zdecydował się zjechać do boksu, żeby zmienić opony z przejściowych na pośrednie. Chwilę później zjechał Hamilton i on miał założone miękkie opony. W międzyczasie Carlos Sainz przebił oponę na torze.
Zderzenie Maxa i Kimiego w pit-stopie. Zwycięstwo Norrisa i podium Hamiltona
Bardzo szybko Lando Norris zbliżał się do Piastriego i na 12. okrążeniu tracił już poniżej sekundy do swojego partnera z zespołu. Max Verstappen zjechał na wymianę opon i doszło do jego kontaktu przy wyjeździe ze stanowiska z Antonellim. Holender miał uszkodzone skrzydło, co sprawiło, że nie mógł uzyskać dobrego tempa.
Lewis Hamilton zyskał na przesychającym torze, bo po zjazdach kierowców już był czwarty, a za moment minął uszkodzony bolid Verstappena. Chwilę później swój bolid rozbił Fernando Alonso, który został trafiony przez Liama Lawsona i oglądaliśmy samochód bezpieczeństwa.
Max otrzymał karę dziesięciu sekund, co sprawiło, że w obliczu jazdy za samochodem bezpieczeństwa i małych różnic pozbawiło go to walki o punkty. Samochód bezpieczeństwa pozostał na torze do końca wyścigu. Ostatecznie wygrał Lando Norris, drugi był Oscar Piastri, a podium uzupełnił Lewis Hamilton. Kolejne miejsca zajęli Alex Albon, George Russell, Lance Stroll, Liam Lawson i Ollie Bearman. Max Verstappen spadł na koniec stawki, a Kimi Antonelli przyjechał na 10. pozycji.