Więcej

Leclerc naciskał, ale Norris wygrywa Grand Prix Monako i goni Piastriego w klasyfikacji

Walka Norrisa i Leclerca w Monako
Walka Norrisa i Leclerca w MonakoDPPI / PsnewZ / Profimedia
Lando Norris został zwycięzca wyścigu o Grand Prix Monako. Wyścig nie obfitował w wiele ciekawych wydarzeń, a na mecie czołówka utrzymała pozycje z kwalifikacji. Miejsca na podium uzupełnili Leclerc i Piastri, a za "pudłem" uplasował się Max Verstappen.

Kwalifikacje przed Grand Prix Monaco przyniosły mnóstwo emocji. Aż trzech kierowców biło rekord toru, a najlepszy wynik uzyskał Lando Norris. Za nim znalazł się zwycięzca wszystkich trzech treningów – Charles Leclerc. W drugim rzędzie mieli znaleźć się Oscar Piastri i Lewis Hamilton, ale kierowca Ferrari otrzymał karę trzech miejsc i obok lidera klasyfikacji generalnej ruszał obrońca tytułu – Max Verstappen

Bez zmian w czołówce na starcie. Problemy Bortoleto, Gasly skończył wyścig

W tym roku w Monaco ustalono, że każdy kierowca będzie musiał wykonać dwa pit-stopy. Już na pierwszym okrążeniu w barierze wylądował Gabriel Bortoleto. Brazylijczyk wyjechał, ale mieliśmy wirtualny samochód bezpieczeństwa, żeby posprzątać części i kilku kierowców z końca stawki zdecydowało się wykonać jeden z dwóch obowiązkowych pit-stopów. 

Na dziewiątym okrążeniu doszło do bardzo groźnej sytuacji, bo Pierre Gasly stracił hamulce, delikatnie trafił w Tsunodę, stracił przednie skrzydło, urwało koło i "przeleciał" przez szykanę. Na szczęście zdołał dojechać do pit-lane, więc mieliśmy tylko żółtą flagę, ale Francuz zakończył wyścig. 

Awaria Alonso, pogoń Leclerca i "wyczekiwanie" Maxa

Oczywiście wyprzedzanie na torze było praktycznie niemożliwe, a zagrywki ze zmianą opon nie przyniosły zmian w czołówce. Bardzo szybko dwa pit-stopy wykonał Issac Hadjar, któremu świetną pracę wykonał z tyłu Liam Lawson, blokując resztę stawki i tworząc okno dla swojego partnera z zespołu. 

Fernando Alonso jechał na szóstym miejscu, wydawało się, że w końcu zdobędzie punkty, ale na 38. okrążeniu w jego bolidzie doszło do awarii i musiał zakończyć wyścig. Na szczęście zatrzymał się w takim miejscu, które nie spowodowało problemów dla płynności wyścigu. 

Na nieco ponad 30 okrążeń przed końcem ogromne problemy miał Oscar Piastri, który wpadł w poślizg i dotknął ściany kołem, ale na jego szczęście nie doszło do uszkodzeń w bolidze, jednak przez to mocno zbliżył się do niego Max Verstappen. 

Kierowcy w czołówce niemal w tym samym czasie zdecydowali się na drugie wizyty u mechaników. Tylko Holender pozostał na torze, obejmując prowadzenie i licząc na "samochód bezpieczeństwa" i spowalniając Norrisa oraz Leclerca. 

Wyprzedzanie niemożliwe. Norris wygrywa Grand Prix Monaco i goni Piastriego

Monakijczyk był bardzo blisko Brytyjczyka, ale nie miał gdzie go wyprzedzić. Do tej dwójki na sześć okrążeń przed końcem dojechał jeszcze Oscar Piastri. Max Verstappen czekał do samego końca, ale nic na torze się nie wydarzyło, więc zjechał na ostatnim "kółku" na obowiązkowy drugi pit-stop. Wyścig zgodnie z przewidywaniami wygrał Lando Norris, za jego plecami dojechali Charles Leclerc i Oscar Piastri, a obrońca tytułu zakończył tuż za podium. 

Kolejne punktowane miejsca zajęli Lewis Hamilton, Issac Hadjar, Esteban Ocon, Liam Lawson, Alex Albon i Carlos Sainz. 

Dla Lando to szóste zwycięstwo w karierze, co oznacza, że dogonił swojego zespołowego kolegę w liczbie triumfów w F1 i zbliżył się do niego na zaledwie trzy punkty w klasyfikacji generalnej, trzeci Max Verstappen traci do liderującego Piastriego 25 "oczek". 

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen