"Żal dwóch błędów na strzelnicy. Nie czuję się tu jednak dobrze w pozycji stojącej, ale i tak w sumie jestem zadowolona. Wiadomo, że zawsze mogło być lepiej. Na trasie też nie czułam się dobrze, było mi bardzo ciężko. Na ostatnim kole słyszałam, że walczę o medal, więc dałam z siebie wszystko i starałam się wykrzesać z siebie jak najwięcej" - powiedziała Polka, która popłakała się odbierając medal na podium.
Z pozostałych biało-czerwonych najlepiej spisała się Barbara Skrobiszewska, która zajęła siódmą lokatę. Z kolei w sprincie na 10 km mężczyzn trzech Polaków uplasowało się w czołowej dziesiątce, a najwyżej - na szóstym miejscu - ukończył rywalizację Wojciech Filip.
Medal Nędzy-Kubiniec jest drugim złotym, a siódmym łącznie akademickiej reprezentacji Polski w Lake Placid. Wcześniej na najwyższym stopniu podium stanęła też Nicole Konderla w skokach narciarskich. Srebro wywalczyły z kolei Iga Wojtasik i Natalia Jabrzyk w łyżwiarstwie szybkim oraz biathlonistka Skrobiszewska, a brązowe medale były dziełem Joanny Kil w kombinacji norweskiej i Kingi Rajdy w skokach narciarskich.
Zimowa uniwersjada potrwa do niedzieli. Startuje w niej około półtora tysiąca sportowców z ponad 50 krajów.