Giacomel strzelał bezbłędnie, triumfował czasem 23.04,5 i awansował na trzecią pozycję w punktacji sezonu. Kolejne miejsca na podium zajęli zawodnicy, którzy również na strzelnicy nie popełnili błędu. Drugi ze stratą 4 s był Francuz Eric Perrot, a trzeci Niemiec Philipp Horn – 6 s za zwycięzcą. Za czołową trójką bieg ukończył lider klasyfikacji Norweg Botn, który był wolniejszy od Giacomela o 9,1 s.
W zawodach wystąpiła czwórka Polaków. Galica w debiucie zajął 24. miejsce, stracił 1.25,0, ale co ważne nie miał żadnej rundy karnej. Tuż za nim został sklasyfikowany Konrad Badacz – 1.26,4 (1). Obaj zakwalifikowali się do sobotniego biegu na dochodzenie na 12,5 km.
"Ten wynik to spełnienie marzeń. Miałem dwa zera na strzelnicy" – powiedział TVP Sport szczęśliwy 18-letni Galica.
Pozostała dwójka biało-czerwonych spisała się bardzo słabo. Jan Guńka na strzelnicy w sumie czterokrotnie spudłował, zajął 84. miejsce, tracąc do zwycięzcy 3.05,0. Z kolei Marcin Zawół podczas strzelania pomylił się trzykrotnie, stracił do Giacomela 3.21,9, co dało mu 90. pozycję.
Zawodnicy w Hochfilzen mieli doskonałe warunki do rywalizacji. Towarzyszyła im dobra widoczność i lekko zmrożony śnieg.
W klasyfikacji generalnej Botn ma 300 punktów, Szwed Sebastian Samuelsson – 224, a Giacomel – 223. Guńka jest na 30. pozycji z dorobkiem 42 pkt., Galica 47. – 17, Badacz 49. – 16.
