Więcej

Achcińska: Musimy nauczyć się żyć bez Ewy Pajor

Achcińska: musimy nauczyć się żyć bez Ewy Pajor
Achcińska: musimy nauczyć się żyć bez Ewy PajorČTK / imago sportfotodienst / LUKASZ GROCHALA/CYFRASPORT

Piłkarka Adriana Achcińska po bezbramkowym remisie z Holandią oceniła, że reprezentacja Polski uzyskała dobry wynik, choć grała bez swojej najskuteczniejszej napastniczki. "Ewy Pajor jest piłkarką klasy światowej, ale musimy nauczyć się żyć bez niej" - podkreśliła.

Pajor nie uczestniczy w październikowym zgrupowaniu, gdyż doznała kontuzji kolana w ligowym meczu Barcelony z Atletico Madryt i będzie pauzować przez kilka tygodni. Kontuzjowana jest również obrończyni Paris Saint-Germain Paulina Dudek, która złamała kość śródstopia.

Pod nieobecność Pajor w towarzyskim meczu z Holandią w Gdańsku na pozycji napastniczki zagrała Paulina Tomasiak z Górnika Łęczna, która najczęściej jest skrzydłową.

"Ewa Pajor jest piłkarką klasy światowej, ale musimy nauczyć się żyć bez niej. Myślę, że Paulina Tomasiak na tle wymagającego rywala robiła to, co mogła. Utrzymywała się przy piłce i stosowała pressing. Życie bez Ewy jest na pewno ciężkie i każdy chce jej powrotu, ale są alternatywy. Pozostałe dziewczyny też grają na wysokim poziomie" - przekonuje Achcińska.

W kwietniu 2023 roku Polki przegrały z Holandią 1:4. W piątek uzyskały znacznie korzystniejszy wynik i zremisowały, choć przy lepszej skuteczności mogły nawet wygrać.

"Warto podkreślić, że grałyśmy bez czołowych piłkarek w naszej drużynie. Ten mecz napawa optymizmem. Wystarczy spojrzeć na to, jaką drogę przeszłyśmy przez ostatnie dwa lata. Sam awans na Euro 2025 pokazał, że pniemy się cały czas w górę i rozwijamy się. Myślę, że ta drużyna ma jeszcze dużo do pokazania" - powiedziała Achcińska.

Podczas lipcowych mistrzostw Europy Polki straciły siedem goli w trzech meczach z Niemcami (0:2), Szwecją (0:3) i Danią (3:2). W spotkaniu z Holandią bramkarka Kinga Szemik zachowała czyste konto, choć pochwały należą się również piłkarkom grającym w obronie: Martynie Wiankowskiej, Oliwii Woś, Emilii Szymczak i Wiktorii Zieniewicz.

"Na pewno cieszy to, że w obronie zagrałyśmy na zero. Ogromne brawa dla linii obrony za to, jak pracowała w tym meczu z tak mocnym przeciwnikiem jak Holandia. To był bardzo dobry występ całego zespołu. Cały czas wymagamy od siebie i chcemy być jeszcze lepsze w każdym aspekcie. Teraz się cieszymy, ale skupiamy się na tym, co mogłyśmy zrobić lepiej" - zadeklarowała Achcińska.

Zarówno Polki i Holenderki oddały tylko po dwa celne strzały. Biało-czerwone najlepszą okazję stworzyły pod koniec meczu, lecz w kluczowym momencie Weronika Zawistowska nie wykorzystała dośrodkowania Martyny Wiankowskiej.

"Należy zadać sobie pytanie, czy Holenderki były mało konkretne, czy to my dobrze zagrałyśmy. Trzeba pochwalić naszą grę w defensywie. Nie straciłyśmy bramki, a na tle tak mocnego rywala to jest duży plus" - dodała pomocniczka FC Koeln.

We wtorek zawodniczki trenerki Niny Patalon zagrają na wyjeździe z Walią.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen