BBTS Bielsko-Biała wrócił do PlusLigi po czterech latach przerwy, ale na razie nie radzi sobie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Beniaminek wygrał tylko na wyjeździe z Czarnymi Radom 3:2 i to jedyne punkty, jakie zdobył ten zespół. Pozostałe mecze przegrywali 0:3 lub 1:3.

BBTS po siedmiu kolejkach ma na koncie zaledwie dwa punkty i do bezpiecznej pozycji traci już trzy oczka. Sytuacja jest nieciekawa, dlatego nastąpiła decyzja o zmianie szkoleniowca. Funkcję trenera przestał pełnić Arie Cornelis Brokking, a zastąpił go Sergiej Kapelus.

Ukraiński trener wypowiedział się na łamach klubowych mediów BBTS Bielsko-Biała na temat nowej roli. „Mamy trudną sytuację. Jest zmiana. Jest wyzwanie. Ja uważam, że wyzwania „trzeba brać na klatę”. Będziemy pracować, będziemy próbować, zmienić naszą grę na lepszą."

Sergiej Kapelus jest bardzo dobrze znany kibicom siatkówki. Przyjmujący spędził  w Polsce kilkanaście lat. Reprezentował barwy Politechniki Warszawskiej, Siatkarz Wieluń, Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, GKS Katowice, Indykpol AZS Olsztyn i dwukrotnie jako zawodnik był właśnie w BBTS Bielsko-Biała.

Skończył karierę siatkarską po poprzednim sezonie i skupił się na pracy trenerskiej, zostając asystentem Arie Cornelis’s Brokking’a. Teraz przed Ukraińcem spore wyzwanie, bo już jako pierwszy trener musi wyciągnąć zespół z kryzysu.

Na początek czeka go bardzo trudne zadanie, bo BBTS zmierzy się na wyjeździe z Aluronem CMC Wartą Zawiercie. Początek spotkania o godzinie 20:30.