Rafael Nadal i Roger Federer spotkali się w środę, 17 stycznia. Zrobili to na korcie, ale nie w tym samym kontekście, co przy wielu innych okazjach, gdy rywalizowali o zwycięstwo w najważniejszych turniejach w kalendarzu. Przez ponad dekadę Tour cieszył się ich historyczną rywalizacją, która wyniosła tenis na wyższy poziom. Na tej imprezie pojawił się również inny wspaniały gość, Serb Novak Djoković, mistrz 24 Wielkich Szlemów.

Szwajcarska legenda odwiedziła Akademię Rafy Nadala prowadzoną przez Movistar w Manacor, gdzie towarzyszył Hiszpanowi, który wraca do zdrowia po ostatnim niepowodzeniu, niewielkim naderwaniu mięśnia, które uniemożliwiło mu udział w Australian Open. Przyjmuje się za pewnik, że zostanie on dopuszczony do gry na kortach ziemnych, co jest jego głównym celem, choć aspiruje do powrotu jeszcze wcześniej. Jeśli rehabilitacja przebiegnie pomyślnie, powróci w lutym (prawdopodobnie w Doha).

Obecnie kompleks, do którego udał się Federer, posiada 45 kortów tenisowych (19 kortów twardych, 15 kortów ziemnych, cztery kryte korty twarde i siedem kortów półkrytych). Ponadto znajduje się tam 16 kortów do padla (siedem krytych), dwa korty do squasha, cztery baseny i boisko do piłki nożnej, a także wiele innych obiektów sportowych, rekreacyjnych i gastronomicznych. Jakby tego było mało, znajduje się tam również hotel i rezydencja.

"Wspaniale było mieć cię tu dzisiaj ze mną, przyjacielu" - napisał Nadal na swoim koncie na Instagramie. "Dziękuję za wizytę i mam nadzieję, że wkrótce znów się zobaczymy" - dodał król Rolanda Garrosa (14 zwycięstw).