Zgodnie z informacją przekazaną przez prawników Trybunał Piłkarski FIFA orzekł, że Cardiff "musi zapłacić" nieco ponad 11 milionów euro (9,45 miliona funtów), co odpowiada dwóm ostatnim ratom opłaty w wysokości 17 milionów euro uzgodnionej między dwoma klubami.

Zgodnie z decyzją, przekazaną przez AFP, Cardiff będzie również musiało zapłacić odsetki od tej opłaty i 25 000 USD kosztów proceduralnych.

Sala, były argentyński napastnik, zginął, gdy lekki samolot lecący do stolicy Walii spadł w kanale La Manche 21 stycznia 2019 roku, dwa dni po podpisaniu kontraktu z ówczesną drużyną Premier League.

"FC Nantes cieszy się z ostatniego zwycięstwa przed FIFA. Prawa klubu zostały potwierdzone. Ma nadzieję, że po czterech latach postępowania Cardiff City FC w końcu uszanuje swoje zobowiązania finansowe i zaprzestanie nieustannych sporów" - powiedzieli AFP prawnicy Jerome Marsaudon i Louis-Marie Absil.

Dodali, że Nantes "z niecierpliwością czeka na ostateczne zakończenie prawnego aspektu tego tragicznego wypadku".

Cardiff zapłaciło pierwszą ratę w wysokości około 6 milionów euro w styczniu ubiegłego roku, po wstępnej decyzji przeciwko niemu przez organ zarządzający światową piłką nożną, po której nastąpiło nieudane odwołanie do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu.

Nantes w zeszłym sezonie było zagrożone spadkiem z Ligue 1 i uniknęło dolnej czwórki dopiero ostatniego dnia w maju.

Cardiff spadło z Premier League w 2019 roku. Klub przez ostatnie cztery lata upierał się, że transfer Sali nie został sfinalizowany w momencie jego wypadku.

W maju wytoczyli powództwo wzajemne we Francji na kwotę około 100 mln euro. Sąd Gospodarczy w Nantes powiedział w zeszłym tygodniu, że w tej sprawie odbędzie się rozprawa, prawdopodobnie w drugim kwartale 2024 roku.