Francja uruchamia dystrybucję darmowych biletów na igrzyska w Paryżu

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Francja uruchamia dystrybucję darmowych biletów na igrzyska w Paryżu

Francja uruchamia dystrybucję darmowych biletów na igrzyska w Paryżu
Francja uruchamia dystrybucję darmowych biletów na igrzyska w ParyżuPAP
Francuski rząd ma rozdać ponad 400 tys. biletów na igrzyska olimpijskie i paraolimpijskie w Paryżu, ponieważ pierwsza faza sprzedaży wejściówek ogółowi społeczeństwa podważyła obietnicę organizatorów o „przystępnej” imprezie - donosi gazeta "Le Monde".

"Wszyscy na igrzyska”. Tym hasłem państwo francuskie rozpoczyna akcję zakupu i dystrybucji darmowych biletów na igrzyska olimpijskie latem 2024 roku (80-100 tys. miejsc) i przede wszystkim na igrzyska paraolimpijskie (ponad 300 tys. miejsc). Przedsięwzięcie ma szacunkowo kosztować około 11 milionów euro.

Akcja jest niejako odpowiedzią na frustracje i krytykę, jakie wzbudził pierwszy etap powszechnej sprzedaży biletów zakończony w połowie marca. Nawet jeśli nie pozostało ani jedno z 3,25 miliona oferowanych miejsc, to obietnica organizatorów Paryż 2024, że igrzyska będą "dostępne” i "popularne”, została podważona. Wiele osób po prostu zrezygnowało z zakupu biletów ze względu na cenę.

Komitet Organizacyjny Paryż 2024 argumentował, że 400 tys. biletów po 24 euro znalazło chętnych lub że cena 70 procent sprzedanych wejściówek nie przekraczała 100 euro. Nie wszyscy zainteresowani byli jednak w stanie zapłacić za wstęp na areny olimpijskie.

Dlatego państwo, a także gminy i departamenty, których dotyczą igrzyska, muszą zadbać o to, aby wydarzenia latem 2024 roku (od 26 lipca do 11 sierpnia i od 28 sierpnia do 8 września) cieszyły się powszechnym zainteresowaniem.

Poprzez utworzenie specjalnej "kasy ludowej”, dystrybucję miliona biletów spośród 13,5 miliona wystawionych na sprzedaż, wziął na siebie rząd i samorządy. Ta oferta przeznaczona jest dla tych, których nie stać na uczestnictwo w zawodach.

Największa część pozyskanych biletów (260 tys.) przeznaczona będzie dla młodzieży. Z tej puli 200 tys. miejsc będzie dotyczyć samych igrzysk paraolimpijskich i zostanie przydzielonych uczniom szkół podstawowych, studentom i licealistom.

Sto tysięcy biletów ma zostać rozdanych wolontariuszom zajmującym się sportem. "To normalne, że państwo powinno im coś zaoferować. Dzięki nim sport funkcjonuje, zapewniają wolny czas całej społeczności"– zauważyła Amelie Oudea-Castera minister ds. sportu.

Wreszcie ok. 24 tys. miejsc zostanie zaoferowanych m.in. żołnierzom sił pokojowych, pielęgniarkom, pracownikom administracyjnym. "Jest to nagroda dla wszystkich, którzy przyczynili się do organizacji i sukcesu tego wydarzenia” – dodała minister.

Rząd daje sobie rok na realizację programu "Wszyscy na igrzyskach”. Celem jest, aby przydział biletów poszczególnym beneficjentom zakończył się "najpóźniej do końca wiosny 2024 roku”.