Trzytygodniowy wyścig rozpocznie się 4 maja 2024 r. w piemonckiej metropolii Turyn (Tour de France również zatrzyma się tam zaledwie osiem tygodni później) i po trzech etapach poprowadzi w dół do Neapolu, po czym przekroczy Morze Adriatyckie, a stamtąd skieruje się na północ, w Alpy.
Trasa Giro d'Italia 2024: czekają szutrowe drogi i Monte Grappa
Pierwszy tydzień będzie zdominowany przez szósty etap, którego szutrowe drogi przypominają klasyczne Strade Bianche i kończy się podjazdem na wysokość 1450 m n.p.m. w Prati di Tivo. Drugi tydzień zwieńczony będzie drugą jazdą na czas, tym razem na dystansie 31 km, która stanowi preludium do kolejnych etapów górskich w Dolomitach.

Sprawa zwycięstwa w całym Giro rozstrzygnie się najpóźniej na 20. i przedostatnim etapie. Następnie peleton będzie musiał dwukrotnie wspiąć się na Monte Grappa o wysokości 1675 m, górę pierwszej kategorii, zanim dotrze do mety w Bassano del Grappa.
Giro 2024 prawdopodobnie bez Roglica i Pogacara
"Wszyscy, którzy chcą wygrać, z pewnością będą musieli zrobić to na Monte Grappa" - powiedział po prezentacji trasy aktualny mistrz Primoz Roglic. Wciąż nie wiadomo, czy Słoweniec obroni swój tytuł. Po przejściu do niemieckiej ekipy Bora-hansgrohe, Roglic najprawdopodobniej w pełni skoncentruje się na wygraniu Tour de France.
Tour de France to ostatni Wielki Tour, w którym 33-latek wciąż nie odniósł zwycięstwa. Najbliżej triiumfu w klasyfikacji generalnej były skoczek narciarski był w 2020 roku. Wówczas Roglic stracił prowadzenie na przedostatnim etapie na rzecz swojego rodaka Tadeja Pogacara i zajął drugie miejsce.