"Chcemy być gotowi stawić czoła przyszłości organizacyjnej, finansowej i sportowej po erze Jumbo jako głównego sponsora. W tym procesie doszliśmy do wniosku, że fuzja z Soudal-Quick Step nie była najlepszą opcją" - napisano w oświadczeniu Jumbo-Visma.
Projekt, o którym sponsorzy obu grup rozmawiali jeszcze przed Tour de France w związku z zapowiedzianym wycofaniem Jumbo, wywołał niezadowolenie, szczególnie w ekipie Soudal-Quick Step, której kolarze i inni pracownicy obawiali się licznych zwolnień. W ich przypadku "z pewnością dominuje ulga" – napisała w sobotę belgijska gazeta "Le Soir".
Fuzja Soudal-Quick Step i Jumbo-Visma wywołałaby pytania dotyczące planów startowych takich gwiazd, jak dwukrotny zwycięzca Tour de France Duńczyk Jonas Vingegaard, Belgowie Remco Evenepoel i Wout Van Aert, Francuz Julian Alaphilippe czy Amerykanin Sepp Kuss. Z Jumbo-Visma odchodzi inny gwiazdor Primoz Roglic, który od przyszłego sezonu będzie jeździć w barwach niemieckiego zespołu Bora-hansgrohe. W sobotę Słoweniec żegna się z holenderską ekipą startem w ostatnim prestiżowym klasyku sezonu - Il Lombardia.
Jak poinformował holenderski dziennik "Algemeen Dagblad", ze sponsorowania superdrużyny mającej powstać na bazie dwóch najsilniejszych ekip zrezygnował amerykański potentat internetowy Amazon, który miał wnieść 15 mln euro.
W tym roku grupa Jumbo-Visma dokonała wyczynu bez precedensu w historii kolarstwa. Jej zawodnicy wygrali wszystkie wielkie toury: Roglic - Giro d'Italia, Vingegaard - Tour de France, a Kuss - Vuelta a Espana. 17 września wszyscy trzej stanęli na podium Vuelty w Madrycie: Kuss na pierwszym stopniu, na drugim Vingegaard, a na trzecim Roglic.