"Wszyscy są zdrowi i gotowi do udziału w treningu, czyli łącznie 27 piłkarzy" - powiedział selekcjoner biało-czerwonych podczas konferencji prasowej w Al Kharaitiyat.
Jak dodał, w piątkowych zajęciach czterech piłkarzy będzie bardziej oszczędzanych, ponieważ zagrali po 90 minut w środę w towarzyskim spotkaniu z Chile w Warszawie (1:0).
"Piątym, który grał wówczas cały mecz, jest bramkarz Łukasz Skorupski, ale on weźmie udział normalnie w dzisiejszych zajęciach. Będziemy trenować głównie stałe fragmenty gry, a od jutra już taktykę z całym zespołem" - dodał Michniewicz.
Michniewicz zachowuje spokój
Były trener m.in. Legii Warszawa zaznaczył także, że "ma spokojną głowę" przed meczem inauguracyjnym z Meksykiem.
"Pierwszy raz jadę na Mistrzostwa Świata, jest to dla mnie coś nowego. Jestem na razie spokojny, bo wiem jakim składem dysponujemy. Mam spokojną głowę, działamy według planu i staramy się nie wprowadzać nerwowej atmosfery" - zaznaczył selekcjoner.
Jednocześnie Czesław Michniewicz wyraźnie zaznaczył, że jego podopieczni skupiają się aktualnie tylko i włącznie na każdym najbliższym spotkaniu.
"Od jutra zaczynamy operację "Meksyk". Do południa jedziemy zwiedzić stadiony na których gramy, po południu będziemy trenować na naszych obiektach Będziemy jeszcze wprowadzać korekty taktyczne. Na pewno wielu obrońców będzie skupionych na Robercie, przez co będą otwarte inne sektory. Musimy umieć to wykorzystywać" - podkreślił Michniewicz.
W mistrzostwach świata podopieczni Michniewicza zagrają w grupie C kolejno: 22 listopada z Meksykiem w Dausze, cztery dni później z Arabią Saudyjską w Ar-Rajjan i 30 listopada z Argentyną w Dausze