MŚ 2022. Szansa na spełnienie marzenia całego pokolenia

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

MŚ 2022. Szansa na spełnienie marzenia całego pokolenia

MŚ 2022. Szansa na spełnienie marzenia całego pokolenia
MŚ 2022. Szansa na spełnienie marzenia całego pokoleniaAFP
Już dziś o 20 reprezentacja Polski zagra ostatni mecz w fazie grupowej mistrzostw świata. W odróżnieniu od trzech ostatnich mundiali, na które pojechali biało-czerwoni, nie będzie to jednak mecz o honor. Polacy mają ogromną szansę, by po 36 latach przerwy wyjść z grupy na najważniejszej piłkarskiej imprezie na świecie.

Całe pokolenie polskich kibiców czeka na jakikolwiek sukces reprezentacji Polski na mundialu. W trakcie był co prawda turniej Euro 2016, w którym polscy piłkarze dostarczyli mnóstwo emocji, ale jednak mistrzostw świata nie można porównać do żadnej innej imprezy. 

Przełamać niemoc

Po latach niepowodzeń, grania meczów o honor, wracania z podkulonym ogonem, teraz Polacy dumnie odśpiewają "Mazurka Dąbrowskiego" i zmierzą się z jedną z najlepszych reprezentacji na świecie, nie będąc z nią bez szans.

Spotkanie z Argentyną nie jest nawet meczem o wszystko, ponieważ nawet porażka może dać podopiecznym Czesława Michniewicza przepustkę do 1/8 finału. Wówczas wszystko będzie zależeć od wyniku starcia Meksyku z Arabią Saudyjską. Na drugi mecz w Polsce będziemy jednak spoglądać tylko w przypadku najgorszego scenariusza. Reprezentacja Polski ma przecież wszystko w swoich rękach.

Zwycięstwo gwarantuje jej wyjście z grupy z pierwszego miejsca, co pozwoli uniknąć w 1/8 finału Francji. Remis gwarantuje z kolei awans, przy szczęśliwych okolicznościach może on także być z pierwszego miejsca. A czemu mielibyśmy nie wierzyć w pozytywny scenariusz?

Drużyna Michniewicza jako jedyna obok Maroka i Brazylii nie straciła na tym mundialu żadnej bramki. Wojciech Szczęsny broni jak w transie i jest w tym momencie najlepszym bramkarzem na mistrzostwach według wszystkich istotnych statystyk. Nawet jeżeli nie uda się nic zdziałać z przodu, to czemu mielibyśmy dopuścić do straty bramki w tyłach?

A z przodu też przecież nie wygląda to źle. O ile z Meksykiem było tragicznie, tak z Arabią Polacy uwolnili swój pełny potencjał. Robert Lewandowski mógł skończyć z hat-trickiem, a Arkadiusz Milik trafił w poprzeczkę. Skoro Arabia Saudyjska strzeliła Argentynie dwa gole, to Polska również jest do tego zdolna. 

Statystyki Roberta Lewandowskiego w meczu z Arabią Saudyjską
Statystyki Roberta Lewandowskiego w meczu z Arabią SaudyjskąOpta by Stats Perform

Walka o uniknięcie kompromitacji

O ile Polacy będą dzisiaj walczyć o spełnienie marzeń, tak Argentyna będzie starać się nie być największym przegranym tych mistrzostw. Dla Albicelestes brak awansu z grupy, w której były także Polska, Meksyk i Arabia Saudyjska byłby katastrofą. 

Podopieczno Lionela Scaloniego przyjechali do Kataru po serii 36 meczów bez porażki. Byli jedno spotkanie od wyrównania najlepszego w historii osiagnięcia Włochów, którzy passę pociągnęli do 37 meczów, ale potknęli się z Arabią Saudyjską. 

Argentyna chce mistrzostwa, to jej jedyny cel na ten mundial. Mistrzostwa chce też Leo Messi, dla którego to prawdopodobnie ostatni taki turniej w karierze. Tymczasem Argentyna jeszcze nie spotkała na swojej drodze Brazylii, Francji czy Hiszpanii, a już ma ogromne problemy. Te z kolei spróbuje uwypuklić reprezentacja Polski. 

Dla Albicelestes będzie to mecz o wszystko. Jeżeli przegrają, na pewno pożegnają się z turniejem. To właśnie na spotkanie Polski z Argentyną będzie dziś patrzył cały piłkarski świat.