Modrić był kuszony wielkimi pieniędzmi z Arabii Saudyjskiej, ale w odwrotności do Karima Benzemy czy N'Golo Kante, nie zdecydował się na przenosiny na peryferie poważnej piłki. Potwierdziły się więc doniesienia największych dziennikarzy zajmujących się rynkiem transferowym i Chorwat przedłużył swój kontrakt z Królewskimi. 

Tym samym Modrić będzie budował swoją legendę na Santiago Bernabeu przez minimum rok dłużej. Dołączył on do Realu w 2012 roku i od tego czasu zagrał w 488 meczach pierwszego zespołu, a także zdobył aż 23 trofea, w tym aż pięć Pucharów Europy. Dodatkowo otrzymał Złotą Piłkę za 2018 rok, przerywając tym samym hegemonię Leo Messiego i Cristiano Ronaldo. 

Obecnie Modrić przebywa na wakacjach, które potrwają aż do drugiej połowy lipca, ponieważ jeszcze kilka dni temu reprezentował on Chorwację w Lidze Narodów. Wtedy wróci do klubu i będzie musiał walczyć o miejsce w składzie. 

Linia pomocy Królewskich sukcesywnie się przebudowuje, ponieważ Modrić i Toni Kroos powoli schodzą z wielkiej sceny. W tym okienku Real dokonał gigantycznego transferu, sprowadzając Jude'a Bellinghama, a Anglik już cieszył się na możliwość gry z wspomnianą dwójką i czerpanie garściami z ich wiedzy i doświadczenia.