Pele, legendarny brazylijski napastnik, który trzykrotnie zdobył mistrzostwo świata jako zawodnik w 1958, 1962 i 1970 roku, zmarł w czwartek w wieku 82 lat po długiej walce z rakiem.
"W imieniu Manchesteru City składamy największe kondolencje dla jego rodziny. Futbol to piłka nożna dzięki takim ludziom, zawodnikom i postaciom" – powiedział Guardiola dziennikarzom przed sobotnim meczem Premier League z Evertonem.
"Myślę, że jest tak jak powiedział Neymar - wcześniej numer 10 był tylko numerem, a po nim stał się czymś wyjątkowym - każdy topowy zawodnik chce go nosić w swojej drużynie. To, co zrobił dla piłki nożnej, jest tam i zawsze pozostanie".
"Nie tylko wygrał trzy mistrzostwa świata – a to była nowa rzecz, kiedy się pojawił. Nie urodziłem się, kiedy grał, ale to jest jak dobry film, nie? Dziedzictwo po wielu latach wciąż istnieje".
Guardiola dodał, że Pele miał potencjał, aby odnieść sukces w każdej epoce tego sportu.
"Kiedy byłem w akademii w Barcelonie, miałem fizjoterapeutę, który był zakochany w Brazylii i Pele. A kiedy miałem dziewięć lub dziesięć lat, zacząłem oglądać klipy z jego występami" – powiedział Guardiola.
"Teraz zdaję sobie sprawę, że był tak silny i mógł zrobić wszystko. Ludzie mówią, że dynamika była zupełnie inna. Tego typu zawodnicy, gdyby grali teraz, dostosowaliby się do dynamiki i tempa.
"Miał taką intuicję, miał takie umiejętności i mentalność, że mógł grać w każdej generacji".
Zwracając uwagę na starcie City z Evertonem, Guardiola wezwał swoich graczy, aby zachowali koncentrację i utrzymali ten sam poziom intensywności, jaki pokazali w zwycięstwach nad Leeds United i Liverpoolem w ostatnich tygodniach.
City powróciło do gry po przerwie na mundial, wygrywając 3:2 z The Reds w Pucharze Ligi, a w środę wygrywając z Leeds United 3:1 w 17. kolejce Premier League.
"Ostatnie dwa mecze z Liverpoolem i Leeds były bardzo wymagające i intensywne, ale poradziliśmy sobie w nich naprawdę dobrze" – powiedział Guardiola.
"Nie wiem, co zrobi Everton, czasami wysoko prasują, ale nie w tym sezonie. Musimy znać ich zagrania, zaczynając od Jordana Pickforda. Tam jest jakość, mają wyjątkowych graczy".
"W tym okresie, kiedy wszyscy myślą o imprezach Sylwestrowych, rozproszenie uwagi może stanowić problem. Dwa dni po Leeds musimy być gotowi".
Guardiola dodał, że argentyński napastnik Julian Alvarez, który grał w finałowym meczu mistrzostw świata z Francją, wróci do treningów w nowym roku.