W starciu dwóch drużyn z podium Bundesligi, bramka otwierająca wynik spotkania została zdobyta w genialnym stylu. 20-letni Xavi Simons wykonał świetny zwód, zagrał do środka, obrócił się i posłał wyjątkowy strzał w dolny róg, zaskakując liderów ligi. Dreamland prawie zamienił się w delirium dla Lipska kilka chwil później, kiedy strzał Benjamina Šeško przeszedł tuż obok dalszego słupka.
Sprawdź przebieg i statystyki meczu RB Liipsk - Bayer Leverkusen

Goście zaczęli wchodzić do gry i wyglądali na groźniejszą drużynę już w końcowych fazach pierwszej połowy. Najlepszą okazję miał Patrik Schick, który prawie wykorzystał błąd przed gwizdkiem na przerwę, ale jego strzał został zablokowany przez Mohameda Simakana.
Zespół Xabiego Alonso utrzymał tempo w drugiej połowie i został nagrodzony wyrównaniem dwie minuty po wznowieniu gry. Niebezpieczne dośrodkowanie Álejandro Grimaldo nie zostało odbite i dotarło na dalszy słupek do Nathana Telli, który zdobył bramkę.
Zmiana sytuacji była niemal całkowita kilka minut później, gdy Florian Wirtz zmusił Janisa Blaswicha do obrony końcami palców, a gospodarze wykorzystali wynikający z tego rzut rożny szybkim kontratakiem, który zakończył się strzałem Loïsa Opendy z pierwszej piłki i wyprowadził Lipsk ponownie na prowadzenie. Aptekarze z Leverkusen byli jednak niezrażeni i ponownie wyrównali, gdy Jonathan Tah wyprzedził obronę po rzucie rożnym Jonasa Hofmanna i skierował piłkę do siatki.

Gdy mecz zmierzał do nieuchronnego remisu, kolejna akcja Leverkusen okazała się zgubą Lipska, a goście po raz pierwszy objęli prowadzenie w doliczonym do drugiej połowy czasie. Po dośrodkowaniu Grimaldo z rzutu rożnego Piero Hincapié zdobył sensacyjnego gola. Podopieczni Alonso umocnili się na prowadzeniu w Bundeslidze, mając już 15 punktów przewagi nad Lipskiem, a siedem nad Bayernem (który ma jednak dwa mecze do rozegrania).
