Lamine Yamal nie przestaje trafiać na pierwsze strony gazet. Dzieje się tak od czasu jego nieuniknionego debiutu. Jednak w ciągu ostatnich kilku tygodni musiał żyć po gorzkiej stronie światła reflektorów. Wydaje się, że jego wypowiedzi lub życie osobiste wyprzedziły zawodnika. Być może dlatego na pierwszy plan wysunął się jego agent, Jorge Mendes, który również nie przepada za kontaktami z prasą.
"Lamine Yamal musi się rozwijać, aby stać się najlepszym zawodnikiem przez następne dwie dekady, a nie tylko najlepszym przez cztery czy pięć lat", skomentował Portugalczyk w rozmowie z "Mundo Deportivo", bardzo zaskoczony wszystkim, co ostatnio przeczytał na temat młodzieńca: "Nie rozumiem szumu wokół Lamine Yamala. Wszyscy mieliśmy po 18 lat i wszyscy byliśmy młodzi. Jak powiedział prezydent Laporta, musimy go wspierać i pomagać mu tak bardzo, jak to możliwe, ponieważ jest on wielkim atutem klubu".
Według Mendesa utalentowany zawodnik, nominowany do nagrody The Best in 2025, musi radzić sobie z nadmierną ekspozycją, na którą dobrze reaguje: "Lamine jest zawodnikiem, o którym wszyscy mówią na całym świecie, panuje zgoda co do tego, że jest wielkim piłkarzem teraźniejszości i przyszłości. Fakt, że cały świat patrzy na ciebie, to także duża odpowiedzialność i duża presja. Radzi sobie bardzo dobrze i musimy mu nadal pomagać, a jednym ze sposobów na to jest skupienie się wyłącznie na jego pracy".
"Lamine dokładnie wie, co musi robić zarówno na boisku, jak i poza nim i to właśnie robi, koncentrując się na cichej pracy i nie rozmawiając zbyt wiele. Jest bardzo inteligentnym chłopcem i ciężko pracuje", kontynuował agent, który powiedział również, że najlepszą rzeczą, jaką robi "jest rozmowa na boisku; robi to jak nikt inny, co widzieliśmy w meczu z Brugią. W każdym meczu tworzy co najmniej jedno dzieło sztuki, które jest w zasięgu kogoś predestynowanego do osiągnięcia szczytu".
Jeśli chodzi o porównania z Messim i Cristiano Ronaldo, których doskonale zna, Jorge Mendes jest bardzo jasny: "Lamine jest wyjątkowy, nie powinniśmy go z nikim porównywać, jak zawsze powtarza. On musi podążać własną drogą i robi to bardzo dobrze. Ale oczywiste jest, że są gracze tacy jak Leo Messi i Cristiano Ronaldo, którzy są punktem odniesienia dla wszystkich ze względu na profesjonalny sposób, w jaki prowadzili swoje kariery, ze względu na to, jak daleko zaszli i ponieważ nadal występują na wysokim poziomie. Innym świetnym przykładem dla młodzieży był Iniesta".
