Robert Lewandowski powiedział, że czuje się dobrze i nie martwi się o swoją przyszłość. "Czuję się dobrze. Zagrałem kilka minut i najważniejsze jest to, jak mogę pomóc drużynie. Moja przyszłość nie jest teraz ważna. Mamy wiele meczów, a ja myślę tylko o rywalizacji. Skupiam się na poprawie i pomocy drużynie w wygraniu meczu".
Pytany - jak zwykle ostatnio - o możliwość zmiany barw lub przedłużenie kontraktu, zdecydowanie unikał poważnych deklaracji. "Nie myślę o swojej przyszłości, wiele rzeczy może się wydarzyć w życiu. Ale w tym sezonie jestem szczęśliwy i skoncentrowany na zdobywaniu bramek i tytułów".
W odniesieniu do Brugge podkreślił wzrost swoich zawodników. "Są tam wysocy gracze, wyżsi niż nasi. Ale to nie problem, ważne jest nastawienie. To nie będzie problem. Myślę, że będzie to podobny mecz do tego, który rozegraliśmy w ostatniej kolejce przeciwko Elche, będą dobre i słabsze momenty. To dla nich ważne, że grają u siebie i będą chcieli zagrać dobry mecz".
"Straciłem już wiele minut w tym sezonie. Praca w ciągu ostatnich kilku tygodni była dla mnie wyjątkowa. Rozmawiałem z fizjoterapeutami i trenerami. Wykonaliśmy bardzo dobrą robotę i jestem bardzo zadowolony ze sposobu, w jaki trenowałem. Fizycznie czuję się dobrze. Myślę, że mogę grać na wysokim poziomie. Przed nami wiele meczów".
Na koniec przeanalizował swoje dotychczasowe rozgrywki. "Nie wiem, jakie liczby mogę osiągnąć w tym roku i czy będą one takie jak w zeszłym. Grałem mniej z powodu kontuzji. Ale myślę, że jeśli spojrzeć na minuty i bramki, to są one podobne. W moim wieku patrzy się na inne rzeczy. Dla mnie to jasne. Trenuję i gram dobrze, nie myślę o tym zbyt wiele. Trenuję na bardzo wysokim poziomie. Jeśli wszyscy będziemy ciężko pracować, możemy wygrać".
----------
Pamiętaj, że możesz teraz dodać konkretnych graczy do ulubionych i ustawić powiadomienia o kluczowych wydarzeniach z ich udziałem!